Fundusz kościelny do likwidacji
Podczas konferencji prasowej, Agnieszka Dziemianowicz-Bąk przypomniała, że skierowała wniosek o wpis do wykazu prac legislacyjnych rządu projektu ustawy likwidującej Fundusz Kościelny. Obecnie, aż 95 proc. wydatków tego funduszu przeznaczane jest na składki na ubezpieczenia społeczne dla osób duchownych.
Dziemianowicz-Bąk stanowczo oświadczyła, że Fundusz Kościelny „nie może być ZUS-em kleru, musi zniknąć". Wprowadzenie zmian w finansowaniu składek ma na celu nie tylko likwidację funduszu, ale także wprowadzenie bardziej sprawiedliwego systemu, który odciąży budżet państwa.
Równe obciążenie dla duchownych i kościoła
W projekcie ustawy Lewica proponuje, aby składki na renty i emerytury osób duchownych były współfinansowane przez te osoby oraz przez kościoły. Oznacza to, że zarówno pracodawca, jakim jest kościół czy związek wyznaniowy, jak i pracownik, czyli osoba duchowna, będą ponosić koszty składek.
– Chcielibyśmy, by ten podział był 50 na 50, czyli 50 proc. składek opłaca osoba duchowna, 50 proc. kościół, w ramach którego osoba pełni swoją funkcję czy po prostu pracuje – poinformowała Dziemianowicz-Bąk.
Taki podział ma na celu wprowadzenie większej odpowiedzialności finansowej zarówno po stronie duchownych, jak i kościołów, co ma przyczynić się do bardziej zrównoważonego systemu ubezpieczeń społecznych.
Wyjątki dla duchownych bez dochodu
Projekt ustawy przewiduje także wyjątki dla duchownych, którzy nie mają własnego dochodu, takich jak osoby pełniące funkcje w zakonach czy na misjach. W takich przypadkach, 100 proc. składek miałoby być pokrywane przez kościół lub związek wyznaniowy.
– Z tej zasady miałyby być wyłączone osoby duchowne pełniące funkcje w zakonach czy na misjach, które nie mają własnego dochodu - wówczas 100 proc. składek byłoby pokrywane przez kościół czy związek wyznaniowy – zaznaczyła Dziemianowicz- Bąk.
Takie podejście ma na celu ochronę osób, które nie są w stanie samodzielnie pokrywać kosztów składek, jednocześnie zapewniając, że system pozostaje sprawiedliwy i zrównoważony.
źródło: PAP
