Duża zmiana na rynku pracy. Tych pracowników przyjmują teraz od ręki

• Najwięcej ofert pracy przybyło dla pracowników medycznych. Propozycji zatrudnienia dla ratowników medycznych jest o
  44 proc. więcej niż rok temu; dla lekarzy - o 36 proc. więcej, a dla pielęgniarek - o 11 proc. więcej
• Wśród najczęściej poszukiwanych są też pracownicy fizyczni (wzrost o 13 proc.)
• W 50 portalach ogłoszeniowych liczba wszystkich ofert pracy zwiększyła się o 12 proc. Analitycy twierdzą, że po okresie stagnacji firmy odczuwają wzrost popytu i chcą się rozwijać

We wrześniu 2024 r. pracodawcy opublikowali o 12 proc. więcej ogłoszeń o pracę niż przed rokiem. To najwyższy wzrost od dwóch lat.

W 50 największych portalach rekrutacyjnych w Polsce pracodawcy opublikowali 288,3 tys. nowych ogłoszeń o pracę. To wzrost aż o 12 proc. w stosunku do analogicznego miesiąca 2023 r., kiedy to pojawiło się 257,3 tys. ofert. To również rekordowy wzrost w stosunku do ostatnich dwóch lat – większą dodatnią dynamikę roczną ofert zanotowaliśmy w marcu 2022 roku. Od tego czasu popyt na pracowników zaczął gwałtownie spadać w związku z wybuchem wojny w Ukrainie oraz w związku ze skokowym wzrostem kosztów energii – komentują analitycy Grant Thornton i firmy Element.

Autorzy badania wskazują też, że średnia dynamika wzrostu liczby ofert pracy z trzech miesięcy rośnie w stabilnym tempie. We wrześniu wzrosła z 0 do 4 proc. i jest najwyższa od około 2 lat. To sygnał, że sytuacja na rynku pracy, po okresie stagnacji, poprawia się.

Pierwsze miesiące tego roku, pod względem liczby ofert pracy, były gorsze niż w latach poprzednich. Sytuacja poprawiła się w lipcu, w sierpniu wystąpił delikatny spadek, a we wrześniu znów przybyło ofert pracy (do poziomu z września 2022 r. zabrakło 25 tys. ofert, a do września 2021 r. – 35 tys. ofert).

– Trend przyrostu liczby nowych procesów rekrutacyjnych jest bardzo wyraźny i stabilny. To świetna wiadomość, bo pokazuje, że pracodawcy w Polsce z optymizmem patrzą w przyszłość – odczuwają wzrost popytu i wierzą, że jest to efekt długotrwały – twierdzi Monika Łosiewicz, senior menedżer ds. potencjału ludzkiego w Grant Thornton.

Kogo najczęściej szukają teraz pracodawcy? Największy wzrost liczby ofert pracy w ujęciu rocznym wystąpił wśród zawodów medycznych. To wzrost aż o 24 proc. w porównaniu do ubiegłego roku. Wśród pracowników związanych z ochroną zdrowia, najczęściej poszukiwani byli ratownicy medyczni – ofert pracy jest aż o 44 proc. więcej. Na drugim miejscu są lekarze (o 36 proc. więcej ofert pracy) i pielęgniarki (o 11 proc. więcej ofert pracy). Duża liczba ofert pracy dla medyków nie dziwi, na rynku pracy od lat mamy niedobór tych specjalistów. A kadry, które rozpoczynają pracę zawodową, są niewystarczające i nie są w stanie wypełnić luki na rynku.

Duży wzrost, już kolejny raz z rzędu, widoczny jest w szeroko pojętym sektorze pracy fizycznej – wzrost liczby ofert wyniósł 13 proc. Tu najczęściej pracodawcy szukali kasjerów i sprzedawców (wzrost o 20 proc.) i magazynierów (wzrost o 13 proc.).

Z kolei spadek liczby ofert pracy zaobserwowano wśród finansistów (-15 proc. r/r), HR-owców (-10 proc.) oraz wśród prawników (-7 proc.).

Ciekawe wnioski wynikają z analizy ofert pracy dla IT. Przypomnijmy, że w poprzednich latach programiści byli jednym z najczęściej poszukiwanych pracowników. Od początku tego roku widać spadek liczby propozycji zatrudnienia dla tych specjalistów, co niektórzy komentatorzy rynku pracy odczytywali, jako niepokojący sygnał. Interpretowali to jako dowód na stagnację w technologicznym rozwoju firm. W erze korzystania ze sztucznej inteligencji, to tylko częściowo trafna ocena. Tę sytuację można raczej odbierać w ten sposób, że rynek nasycił się pracownikami IT w czasie pandemii, gdy wiele firm musiało błyskawicznie przejść na pracę w trybie zdalnym. Wielu pracodawców prowadziło rekrutacje na duże skale i dziś mogą oni nie potrzebować aż tylu specjalistów. Wyzwaniem jest jednak AI i ochrona przed cyberatakami.

We wrześniu liczba ofert pracy dla IT wzrosła jedynie o 5 proc. Gdy jednak spojrzymy na konkretne zawody i stanowiska, okazuje się, że o 35 proc. przybyło ofert dla specjalistów od cyberbezpieczeństwa, a o 32 proc. dla administratorów IT. Natomiast aż o 400 proc. zwiększyła się liczba ofert dla dyrektorów IT. To informacja, że firmy inwestują w nowe technologie i w tym kierunku będą rozwijać działalność.

– W IT można zauważyć subtelne odbicie, co może sugerować, że właśnie w tych kluczowych obszarach rynku pracy zaczyna kształtować się pozytywny trend. Obserwuję sytuację na rynku pracy z szerokiej perspektywy i mam nadzieję, że nadchodzące miesiące przyniosą dalsze, pozytywne sygnały – skomentował Maciej Michalewski, prezes firmy Element.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!