Dwugłos o cenach prądu, gazu, węgla, czy ekogroszku. Co i ile podrożeje?

Agnieszka Domka-Rybka
Agnieszka Domka-Rybka
Bartłomiej Derski mówi, że u nas dopiero rozmawiamy np. o podwyżkach cen prądu, a w innych krajach są już faktem. Marek Zuber argumentuje, że płacimy więcej, bo "Polska węglem stoi"
Bartłomiej Derski mówi, że u nas dopiero rozmawiamy np. o podwyżkach cen prądu, a w innych krajach są już faktem. Marek Zuber argumentuje, że płacimy więcej, bo "Polska węglem stoi" Nadesłane
Pytamy Bartłomieja Derskiego i Marka Zubera o podwyżki cen prądu, gazu, węgla, ekogroszku. Co nas czeka?

Będzie drożej, ale nie tak jak w innych krajach

Rozmowa z Bartłomiejem Derskim, ekspertem z portalu wysokienapiecie.pl:

Co powoduje, że trzeba płacić coraz więcej za prąd, gaz, węgiel, ekogroszek?

Po pierwsze decydują o tym czynniki globalne. I takie są też ceny energii, gazu, węgla - globalne. One rosną na całym świecie, bo teraz jest dużo większe zapotrzebowanie na wspomniane surowce. Wprawdzie koncerny energetyczne mają wynegocjowane długoterminowe umowy. Jednak, gdy trzeba kupić surowce z dnia na dzień, co się dzieje, to ceny są dużo wyższe. W pandemii spadło wydobycie i ceny były niższe. W tym czasie zbankrutowało kilka ważnych spółek węglowych w Stanach Zjednoczonych i zamknięto kopalnię w Chinach. Obecnie wydobycie i popyt się zwiększyły, co ma wpływ na ceny hurtowe i detaliczne. Przemysł się odbudowuje po pandemii i potrzebuje więcej paliwa. Kolejny czynnik to finansowy. Inwestorzy mają pieniądze, które lokują w nieruchomości, kryptowaluty, kruszce i właśnie paliwa, więc są droższe.

Jest pan w stanie ocenić, o ile z tego powodu będą wyższe nasze rachunki?

Nie ma złudzeń, że czeka nas wzrost kosztów utrzymania mieszkania w porównaniu do zeszłego roku. Za ogrzewanie będziemy płacić więcej o 10 do 30 procent. Oszacowaliśmy, że prąd podrożeje o 12 - 20 procent. Sama energia elektryczna nie jest, oczywiście, jedynym składnikiem taryfy, ale i tak jej sprzedawcy powinni wnieść o wzrost stawek nawet o 40 proc., aby utrzymać niewielką rentowność sprzedaży. Spodziewam się jednak, że szef URE nie zatwierdzi aż tak wysokiego wzrostu i negocjacje z firmami energetycznymi zakończą się w okolicach12 do 20 proc. W przypadku gazu, już były w tym roku dwie podwyżki, trzecia jest planowana w sezonie, na początku 2022 roku. Łącznie może to być 20-procentowa podwyżka. Za węgiel gospodarstwa domowe zapłacą więcej o 30 procent. W przypadku ekogroszku mam pewną trudność.Cenniki w kopalniach nie poszły w górę, ale my mamy za mało ekogroszku i trzeba go importować, więc sprzedawcy mają pole do popisu. Liczę, że ekogroszek podrożeje o 30-40 procent.

Powiedział pan o cenach globalnych. Jak to wygląda w innych krajach?

Ceny poszybowały w całej Unii Europejskiej i na świecie. Pocieszające, że w Polsce to nie aż tak dużo, jak w większości unijnych krajów. Zresztą, u nas dopiero rozmawiamy np. o podwyżkach cen prądu, a gdzie indziej są już faktem. W Wielkiej Brytanii np. sprzedawcy sami decydują o stawkach i już je podnieśli. Można mówić tam o 40-procentowym wzroście, czyli kwotach bardziej dotkliwych niż w Polsce. Ceny rosną również w Turcji,Azji, Ameryce Południowej i Północnej.

Polska węglem stoi. Trujemy, to musimy płacić

Rozmowa z Markiem Zuberem, ekonomistą, analitykiem rynków finansowych:

Szeroko rozumiana energia będzie coraz droższa, co, niestety, dotknie każdego z nas. Ale czy zakończy się to tylko na wspomnianych podwyżkach?

Prąd, gaz, olej napędowy, benzyna. Z tych podstawowych nośników energii bezpośrednio albo pośrednio korzystamy wszyscy. Ewentualny wzrost ich cen będzie zatem oznaczał, że pojawi się impuls do wzrostu cen praktycznie wszystkich towarów i usług. Oczywiście, nie musi to jeszcze oznaczać, że one podrożeją. Wszystko będzie zależało od tego, jak zachowają się ceny innych czynników produkcji towarów czy wytwarzania usług. Jednak, tak czy inaczej, wzrost cen surowców energetycznych odczuje każde gospodarstwo domowe.

Prąd nie tylko teraz, ale i w najbliższych latach będzie drożał. Dlaczego?

Bo wciąż jego produkcję opieramy na węglu. A ceny limitów CO2 wzrosły niebotycznie, z kilkunastu euro dziesięć lat temu do poziomu ponad 60 euro obecnie. Skoro trujemy, musimy płacić. Polityka Komisji Europejskiej nawet jeśli zmieni się w tym zakresie to nieznacznie. Może mi się nie podobać to, że nie mamy już żadnej istotnej taryfy ulgowej, albo, że ta, którą mieliśmy była zbyt mała. Jednak faktem pozostaje też to, że wielu naszych polityków stało na stanowisku, że „Polska węglem stoi” i „dobra narodowego nie zamierzamy ruszać”. Można było w kwestii zmian zrobić więcej. Będą rosły koszty produkcji prądu, a to się przełoży na cenę. W ciągu kilku lat może ona wzrosnąć nawet o 40 proc.

W przypadku gazu jest to bardziej skomplikowane...

Zdecydowanie tak. Dobra wiadomość jest taka, że już za chwilę powinniśmy się uniezależnić od dostaw z Rosji. Zła, że dostawy z innych źródeł, np. z USA, będą zapewne droższe, bo technologia przewozu kosztuje. A to oznacza wyższe ceny. Oczywiście, możemy kupować rosyjski gaz choćby z Niemiec. Nawet ten, który będzie pompowany kontrowersyjnym Nord Stream 2. Wszystko wskazuje jednak, że w sumie średnia cena jaką uzyskamy będzie wyższa od ceny gazu rosyjskiego kupowanego bezpośrednio u producenta. Oczywiście, mówię tu o sytuacji normalnej. Bo na przykład obecny wzrost cen związany jest głównie, choć nie tylko, z polityką Kremla. Gazprom najpierw dziwnym trafem zmniejszył swoje europejskie rezerwy. A zima się zbliża. Mniej gazu, to wyższe ceny. A teraz doszło do tego ograniczanie sprzedaży na rok 2022.

Czyli, co? Będzie już tylko coraz drożej i drożej?

Niestety, wszystko wskazuje na to, że nośniki energii będą coraz droższe. No chyba, że pojawi się jakaś nowa technologia. Oby…

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Dwugłos o cenach prądu, gazu, węgla, czy ekogroszku. Co i ile podrożeje? - Gazeta Pomorska

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu