Dzień Wolności Podatkowej 2022 wypada 9 dni szybciej niż rok temu. To dowód, że mimo podwyżek mniej oddajemy fiskusowi

Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
W ciągu roku pracujemy, jednocześnie zarabiamy i płacimy podatki oraz składki bez rozdzielania tych czynności. Gdybyśmy jednak umownie od początku roku w pierwszej kolejności opłacali wszystkie podatki zapłacone w ciągu całego roku, to dzień, w którym pieniądze po wcześniejszym opłaceniu wszystkich nałożonych na nie obciążeń, byłyby symbolicznym Dniem Wolności Podatkowej.(na zdjęciu handicap "PIT w kosmos")
W ciągu roku pracujemy, jednocześnie zarabiamy i płacimy podatki oraz składki bez rozdzielania tych czynności. Gdybyśmy jednak umownie od początku roku w pierwszej kolejności opłacali wszystkie podatki zapłacone w ciągu całego roku, to dzień, w którym pieniądze po wcześniejszym opłaceniu wszystkich nałożonych na nie obciążeń, byłyby symbolicznym Dniem Wolności Podatkowej.(na zdjęciu handicap "PIT w kosmos") Andrzej Banaś / Polska Press
W tym roku Dzień Wolności Podatkowej przypada 13 czerwca, w 164 dzień roku. Na opłacenie wszystkich danin, czyli podatków, niezależnie od tego jak się nazywają, w tym opłat i składek, a które są przymusowe, pracujemy 163 (sto sześćdziesiąt trzy) dni z 365, czyli o 9 dni krócej niż w roku 2021. Dzień Wolności Podatkowej jest symbolicznym momentem, gdy przestajemy pracować dla rządu, a zaczynamy pracować dla siebie i dla naszych rodzin.

W zbliżonym terminie do obecnego DWP przypadł 14 czerwca w latach 2008 i 2009. W 2021 roku Dzień Wolności Podatkowej przypadał 22 czerwca, w 2020 roku – 10 czerwca, w 2019 roku – 8 czerwca, a w roku 2018 – 6 czerwca.

Kiedy wypada Dzień Wolności Podatkowej

W ciągu roku pracujemy, jednocześnie zarabiamy i płacimy podatki oraz składki bez rozdzielania tych czynności. Gdybyśmy jednak umownie od początku roku w pierwszej kolejności opłacali wszystkie podatki zapłacone w ciągu całego roku, to dzień, w którym pieniądze po wcześniejszym opłaceniu wszystkich nałożonych na nie obciążeń, byłby symbolicznym Dniem Wolności Podatkowej.
Do obliczenia Dnia Wolności Podatkowej służy relacja udziału wszystkich wydatków sektora publicznego (tj. budżetu państwa, wydatków samorządów, rządowych funduszy celowych itp.) do Produktu Krajowego Brutto.

Znacząca zmiana daty Dnia Wolności Podatkowej na korzyść obywateli jest wynikiem wyłącznie nominalnego wzrostu PKB w relacji do wydatków sektora publicznego. W roku 2022 wygaszana jest większość wydatków rządowych m.in. związanych z tzw. tarczami, które sprawiły, że DWP w roku 2021 przypadł 22 czerwca.

W roku 2022 liczne wydatki rządowe są praktycznie zamrożone, w tym m.in. wynagrodzenia w sferze budżetowej względem wzrostu PKB, którego nominalne powiększenie jest w części wynikiem inflacji.

Rosnący dług publiczny jest też podatkiem, tyle że płaconym w ratach przez żyjące pokolenia i jeszcze nienarodzone. Jest miarą poważnej wady ustrojowej i choroby obecnego modelu demokracji.

Mniejsza część dochodów na podatki, a dług publiczny jednak rośnie

W ciągu 2 lat długi zaciągnięte na poczet przyszłych pokoleń wzrosły o ponad 364 miliardy złotych! Metoda liczenia długu publicznego wg Polski i Unii Europejskiej różni się.

Według krajowej metodyki dług publiczny na koniec 2019 roku wynosił ponad 990 miliardów, złotych, a na koniec grudnia 2020 roku przewyższył 1 bilion 111 miliardów złotych, by pod koniec 2021 roku sięgnąć 1 biliona 148 miliardów złotych.

Sprzęt Apple w najlepszych cenach

Materiały promocyjne partnera

Według Eurostatu dług sektora instytucji rządowych i samorządowych w Polsce na koniec 2019 roku wynosił ponad 1 bilion 45 miliardów złotych (czyli o 55 miliardów więcej niż według polskiej metodyki), a na koniec 2020 aż 1 bilion 336 miliardów złotych (o prawie 225 miliardów więcej). Rok 2021 zamknięto tak liczonym długiem na poziomie 1 biliona 410 miliardów złotych (prawie 262 miliardy wyższym niż według polskiej metodyki).

Szybki wzrost inflacji nie hamuje dochodów i wzrostu PKB

Komentarz do Dnia Wolności Podatkowej w 2022 roku dr Kamila Zubelewicza, Collegium Civitas, b. członka Rady Polityki Pieniężnej:

Syntetycznym źródłem danych na temat kondycji sektora rządowego i samorządowego w Polsce, rozumianego zgodnie z metodyką unijną, są Wieloletnie Plany Finansowe Państwa (WPFP), publikowane – poza rokiem 2020 – od 2010 roku.

Można zauważyć pewną prawidłowość w konstruowaniu WPFP – plany na bieżący rok częściej uwzględniają szybszy wzrost deficytu względem PKB w stosunku do wyników roku poprzedniego; obietnice ograniczania tego deficytu względem PKB są natomiast regularnie składane dla trzech kolejnych lat objętych planami. O ile jednak w 2013 roku planowano w tej perspektywie ograniczenie deficytu do 1,6% PKB, o tyle obecnie przewiduje się jego redukcje do 2,5% PKB.

Udział długu publicznego w PKB, nie licząc przesunięć części środków zgromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych, rósł systematycznie do 2017 roku. Dopiero lata 2018–2019 dawały szansę na odwrócenie tego trendu. Zwiększenie wydatków publicznych związanych z tarczami antycovidowymi zachwiało jednak tą zmianą. W najbliższych latach mało prawdopodobna wydaje się nominalna redukcja długu. Przy rekordowo niskich i malejących realnych stopach procentowych jego spadek w proporcji do PKB osiągany jest obecnie kosztem oszczędzających w pieniądzu.

Wzrost udziału dochodów i wydatków publicznych w PKB odbywa się równolegle. W ciągu ostatnich 10 lat Polska gospodarka stała się bardziej zdominowana przez państwo i samorządy. W efekcie obserwujemy klasyczny efekt wypierania prywatnych inwestycji przez zadłużenie publiczne, tylko w części przeznaczana na wydatki inwestycyjne.

Wcześniejsze obchody Dnia Wolności Podatkowej w 2022 roku wynikają z redukcji wydatków publicznych o wydatki związane z tarczami antycovidowymi. Równolegle obserwujemy szybki wzrost inflacji. W 2021 roku zakładano, że w 2022 roku wyniesie ona… 2,8%, w kwietniu 2022 roku szacunki na ten rok podniesiono do 9,1%.

Z jednej strony zatem mamy do czynienia z ustalonym w ustawie budżetowej nominalnym limitem wydatków publicznych. Z drugiej strony zaś szybki wzrost PKB po okresie zamrażania gospodarek oraz wysoka inflacja wywołana czynnikami popytowymi i podażowymi skutkują wysokim wzrostem nominalnego PKB. W efekcie udział wydatków publicznych w PKB w stosunku do ubiegłego roku spadł, ale nadal jest daleki od historycznych minimów.

W kontekście tych rozważań warto przypomnieć sytuację z 2016 roku, kiedy to nowy rząd nie zwiększył nominalnie wydatków publicznych w stosunku do roku poprzedniego. Przy utrzymującej się deflacji pozwoliło to przedsiębiorcom na przeorientowanie produkcji na bardziej rynkową i zaowocowało szybkim wzrostem gospodarczym w kolejnych latach.

Tabela 1. Dni wolności podatkowej w Polsce w latach 1994–2022

Dzień Wolności Podatkowej 2022 wypada 9 dni szybciej niż rok temu. To dowód, że mimo podwyżek mniej oddajemy fiskusowi
mat. prasowe

Źródło: Centrum im. Adama Smitha.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu