Jak podał Quercus Towarzystwo Funduszy Inwestycyjnych w komunikacie, polskie akcje znalazły się pod presją, choć ostatecznie WIG zamknął ubiegły miesiąc na tylko minimalnym minusie.
Wynik wyborów w Stanach i nieudany debiut Żabki sprowokowały niedźwiedzi do ataku. WIG osłabił się najbardziej w połowie miesiąca, po czym zaczął odrabiać straty i skończył na poziomie 79,4 tys. pkt., +1,2% w br. Z blue chips najlepiej zaprezentowały się w tym roku: CD Projekt (+47%) i Alior (+25%), a najgorzej JSW (-39%) i Pepco (-39%).
- Nie tracimy jednak nadziei na odbicie na warszawskiej GPW w najbliższych tygodniach, podtrzymując nasze założenie, że na koniec grudnia WIG będzie powyżej poziomu z końca października. Koniec bessy na amerykańskim rynku obligacji miał miejsce w październiku 2023 r. Poprawa notowań amerykańskich i europejskich obligacji w kolejnych kwartałach powinna pomagać również polskim instrumentom - powiedział Sebastian Buczek, cytowany w materiale.
Około godziny 12:40 indeks WIG był notowany na poziomie 80840.60 pkt. co oznacza spadek o 0,29 proc.
Quercus TFI to pierwsze w Polsce publiczne towarzystwo funduszy inwestycyjnych, którego oferta skierowana jest przede wszystkim do zamożnych i bardzo zamożnych inwestorów. W marcu 2011 r. Quercus TFI zadebiutował na rynku głównym warszawskiej giełdy. Głównymi akcjonariuszami spółki są: Sebastian Buczek posiadający 12,92 proc. akcji i Jakub Głowacki (12,6 proc.).
Źródło: Quercus TFI/isbnews
