Nasz kontynent może przygotowywać się do stworzenia ochrony nuklearnej ze strony Rosji, składającej się z 300 francuskich rakiet balistycznych. Prezydent Francji Macron zasugerował, że głowice wystrzeliwane z łodzi podwodnych zostaną rozsiane po całym kontynencie, aby wzmocnić zbiorową obronę.
Co zakłada oferta Francji?
Jego oferta nastąpiła po tym, jak niemiecki minister nalegał, aby Londyn i Paryż stworzyły „tarczę nuklearną”, aby odstraszyć Rosję.
Przywódcy europejscy boją się konsekwencji ewentualnej wygranej Trumpa w listopadowych wyborach prezydenckich. A zagrożenia nuklearne napływają z Rosji coraz częściej, w miarę jak wojna Putina na Ukrainie się przeciąga.
Macron zapowiada, że chce rozpocząć rozmowy na temat „obrony przeciwrakietowej, broni dalekiego zasięgu i broni nuklearnej” w całej Europie. Polityk, który głośno wypowiadał się na temat wzmocnienia obrony przed Putinem, powiedział, że potrzebujemy „wiarygodnej europejskiej obrony”. Jego zdaniem obecny sojusz NATO pod przewodnictwem USA nie zapewnia wystarczającej ochrony.
Większy wkład Paryża
Francja, jego zdaniem, „jest gotowa wnieść większy wkład w obronę europejskiej ziemi” niezależnie od Ameryki, oferując magazyn 300 rakiet balistycznych i manewrujących.
Niemiecki minister Lindner nazwał to: „wezwaniem do dalszego przemyślenia tego elementu bezpieczeństwa europejskiego pod patronatem NATO”.
Wielka Brytania i Francja są głównymi europejskimi potęgami nuklearnymi i sprawują niezależną kontrolę nad swoimi znaczącymi arsenałami broni.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
