Firma zwolni 11 tys. pracowników, a zakład zamknie. Decyzja podjęta

Barbara Wesoła
Opracowanie:
Restrukturyzacja Thyssenkrupp wpisuje się w szerszy kontekst trudności niemieckiego przemysłu. Kryzys w sektorze stalowym jest szczególnie dotkliwy, a sytuację pogarszają wysokie koszty energii i spadający popyt.
Restrukturyzacja Thyssenkrupp wpisuje się w szerszy kontekst trudności niemieckiego przemysłu. Kryzys w sektorze stalowym jest szczególnie dotkliwy, a sytuację pogarszają wysokie koszty energii i spadający popyt. Materiały prasowe Thyssenkrupp
Największy producent stali w Niemczech, ogłosił radykalne plany restrukturyzacyjne, które mają na celu poprawę konkurencyjności i dostosowanie się do zmieniających się warunków rynkowych. W obliczu globalnych wyzwań firma zapowiedziała zwolnienie 11 000 pracowników, co stanowi 40% obecnego zatrudnienia, oraz zamknięcie zakładów. Decyzja spotkała się z ostrą reakcją związków zawodowych, które zapowiedziały zdecydowaną walkę o prawa pracowników.

Spis treści

Globalne wyzwania zmuszają do radykalnych działań

Thyssenkrupp Steel Europe, producent wyrobów ze stali węglowej, nierdzewnej, kwasoodpornej, czy metali nieżelaznych od lat zmaga się z trudnościami wynikającymi z globalnej konkurencji, wysokich kosztów energii oraz spowolnienia gospodarczego. Sytuacja ta doprowadziła do strat operacyjnych w czterech z ostatnich pięciu lat. W odpowiedzi na te problemy firma zdecydowała się na szeroko zakrojone działania restrukturyzacyjne.

W ramach planu TKSE zamierza zwolnić 11 000 pracowników spośród 27 000 obecnie zatrudnionych. Do 2030 roku planowana jest redukcja 5 000 miejsc pracy, a pozostałe 6 000 zniknie w wyniku sprzedaży lub zamknięcia zakładów. Firma ogłosiła także plany zmniejszenia kosztów personalnych o 10% w najbliższych latach.

Konieczne są pilne działania mające na celu poprawę wydajności i efektywności operacyjnej Thyssenkrupp Steel oraz osiągnięcie konkurencyjnego poziomu kosztów – poinformowała firma w oficjalnym oświadczeniu.

Zamknięcia zakładów i protesty związków zawodowych

W ramach restrukturyzacji Thyssenkrupp zapowiedział zamknięcie zakładu w Kreuztal-Eichen, zatrudniającego 500 osób. Firma rozważa także sprzedaż udziałów w zakładzie w Duisburgu. Jeśli transakcja nie dojdzie do skutku, możliwe jest zamknięcie tej fabryki.

Produkcja stali ma również zostać ograniczona – z obecnych 11,5 miliona ton rocznie do 8,7–9 milionów ton. Jest to element strategii dostosowania się do niższego popytu oraz presji kosztowej.

Decyzje te spotkały się z ostrą krytyką ze strony związków zawodowych.

– Każdy, kto planuje zlikwidować ponad 11 000 miejsc pracy i zamknąć zakład, musi liczyć się z zaciekłym oporem IG Metall – powiedział Knut Giesler, szef związku zawodowego IG Metall w Nadrenii Północnej-Westfalii, gdzie znajduje się siedziba Thyssenkrupp.

Związki zawodowe zapowiadają intensywne działania, mające na celu ochronę miejsc pracy oraz wywarcie presji na firmę, by zmieniła swoje plany.

Rola państwa i przyszłość niemieckiej stali

Restrukturyzacja Thyssenkrupp wpisuje się w szerszy kontekst trudności niemieckiego przemysłu. Kryzys w sektorze stalowym jest szczególnie dotkliwy, a sytuację pogarszają wysokie koszty energii i spadający popyt.

Minister gospodarki Robert Habeck odniósł się do planów restrukturyzacyjnych firmy, wskazując na potrzebę ochrony niemieckiego przemysłu stalowego oraz jego transformacji w kierunku bardziej ekologicznej produkcji.

– Stoimy przy jasnym zobowiązaniu do transformacji ekologicznej. Ważne jest, aby stal była produkowana również w przyszłości – powiedział Habeck.

Jednocześnie inne niemieckie firmy, takie jak Volkswagen, również rozważają cięcia w zatrudnieniu oraz zamykanie zakładów. Obraz niemieckiego przemysłu wyraźnie wskazuje na konieczność adaptacji do nowych realiów gospodarczych i ekologicznych.

Finansowe wyzwania Thyssenkrupp

Problemy Thyssenkrupp znajdują odzwierciedlenie w wynikach finansowych firmy. Na początku miesiąca przedsiębiorstwo obniżyło wartość swojego działu stalowego o 1 miliard euro, co spowodowało, że obecna wycena działu wynosi 2,4 miliarda euro – mniej niż połowę wartości sprzed dwóch lat.

Kroki te mają na celu stabilizację sytuacji finansowej firmy i przygotowanie jej na przyszłe wyzwania. Jednak koszty społeczne restrukturyzacji, takie jak zwolnienia i zamykanie zakładów, będą odczuwalne przez wiele lat.

Źródło: Reuters

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu