Generałowie powiedzieli „Los Angeles Times”, że NATO może mieć zaledwie trzy lata na przygotowanie się do potencjalnej ofensywy Rosji na Europę, która obejmie ataki na infrastrukturę cywilną i wojskową głęboko za linią frontu.
Rosyjskie ataki w głąb Ukrainy
Rosja zastosowała już podobną taktykę podczas inwazji na Ukrainę, wystrzeliwując rakiety daleko w głąb terytorium sąsiada.
Generał Alexander Sollfrank, dowódca centrum logistyki NATO w południowo-zachodnich Niemczech: Jeśli porównamy wojnę i operacje dziesięć czy pięć lat temu, zdamy sobie sprawę, że musimy zaakceptować fakt, że również tylne obszary będą przedmiotem walk.
Trzeba założyć, że agresor użyje całej siły do zniszczenia linii komunikacyjnych, także na tyłach. Obejmuje to akty sabotażu, wojnę elektroniczną i cybernetyczną oraz ataki rakietowe i dronami.
Generał nawoływał światowych przywódców do ograniczenia „biurokracji”, która utrudnia krajom korzystanie z broni i technologii pochodzącej z innego kraju.
Ograniczyć biurokrację
Sollfrank podał przykład spadochroniarzy, którym prawnie zakazano używania spadochronów wyprodukowanych dla armii innego kraju, nawet jeśli są one funkcjonalnie identyczne.
Generał Jan-Willem Maas, szef Dowództwa Wsparcia Obronnego sił zbrojnych Holandii, mówi, że przygotowania do konfliktu obejmującego cały blok muszą pójść dalej.
Patrząc na to, co Putin zrobił do tej pory, myślę, że mamy lepszą pozycję wyjściową do kolejnych operacji. Jeśli spojrzymy na to, jak Europa się zjednoczyła po jego napaści na Ukrainę, można myśleć optymistycznie.
Źródło: Los Angeles Times
