Grzegorza Schetynę zapytano o projekt tzw. ustawy wiatrakowej. Senator KO nie widzi złego kontekstu sprawy

Senator Koalicji Obywatelskiej Grzegorz Schetyna pytany w RMF FM, kto jest autorem tego projektu, powiedział: „z tego, co wiem, ten projekt był przepracowywany, czy opracowany w Kancelarii Sejmu”. – I tam były ostatnie poprawki, które były przed złożeniem projektu. A został zgłoszony formalnie przez posłów Koalicji Obywatelskiej i Polski 2050 – mówił.

Pytany o pojawiające się zarzuty dotyczące lobbingu, Schetyna zaznaczył, że jest to jeden z pierwszych projektów wniesionych do Sejmu przez przyszłą większość parlamentarną, a dyskusja na ten temat będzie jeszcze prowadzona.

Senator KO podkreślił, że debata nad każdym zapisem projektu jest i będzie publiczna. – Projekt będzie procedowany i w Sejmie i Senacie, już słyszałem wczoraj głosy chociażby prezesa Władysława Kosiniaka-Kamysza, że PSL ma inne zdanie w sprawie konkretnych zapisów, także będziemy o tym w otwarty sposób rozmawiać. Dziwię się histerycznej reakcji byłej większości rządowej – ocenił.

Dodał, że w projekcie chodzi o ochronę obywateli przed wysokimi cenami energii. – To jest kwestia braku, z jednej strony doświadczenia, a z drugiej strony możliwości pisania dobrych ustaw, braku konsultacji – mówił.

– Nie widzę żadnego złego kontekstu tej sprawy. Uważam, że wszystko zostało wyjaśnione, jeżeli będzie taka potrzeba już konkretnej debaty na poziomie komisji sejmowych i plenarnego posiedzenia Sejmu i Senatu, będziemy o wszystkim otwarcie rozmawiać. Ten rząd będzie inaczej funkcjonować, tu nie będzie takiej legislacji jak przez ostatnie 8 lat, czyli przynoszenie przez posłów rządowych projektów bez konsultacji społecznych tak, by je szybciej można było przyjąć w Sejmie i Senacie – powiedział senator KO.