Według najnowszych danych GUS inflacja w Polsce znów wzrosła, osiągając poziom 16,1 procent. Wzrost cen sprawia, że klienci ograniczają lub całkowicie rezygnują z niektórych wydatków, co negatywnie odbija się na kondycji wielu firm.
Polski Instytut Ekonomiczny przeanalizował sytuację polskich firm z sektora handlu. Niestety, najnowsze dane są niepokojące i wskazują na znacznie pogorszenie sytuacji finansowej wielu przedsiębiorstw.
Według Miesięcznego Indeksu Koniunktury (MIK11) sytuacja w firmach handlowych pogarsza się od dwóch miesięcy. W sierpniu MIK wyniósł 97,5 pkt., a miesiąc wcześniej 98,7 pkt., co oznacza przewagę negatywnych nastrojów w firmach. Warto zauważyć, że w poprzednim roku poziomy MIK w miesiącach lipiec i sierpień znajdowały się powyżej poziomu neutralnego, a różnica r/r dla sierpnia wynosi aż 10,5 pkt - czytamy w raporcie PIE.
Spada wartość sprzedaży firm z sektora handlowego
Analitycy wyjaśniają, że niski poziom MIK w sektorze handlowym spowodowany jest coraz słabszymi wynikami sprzedażowymi firm oraz malejącą liczbą nowych zamówień. Prawie połowa z nich (43 proc.) informuje o spadkach wartości sprzedaży, a jedynie 14 proc. zaliczyło wzrost. Jeszcze w lipcu spadek wartości sprzedaży dotyczył 29 proc. przedsiębiorstw, a wzrost 22 proc. biznesów.
Trudna sytuacja gospodarcza sprawiła, że konsumenci coraz częściej ograniczają swoje wydatki. Zdaniem PIE większą oszczędność widać najbardziej po branży motoryzacyjnej, która odnotowała największy spadek dynamiki sprzedaży (o 15,1 proc.). Polacy rzadziej kupują samochody, motocykle, a nawet części motoryzacyjne.
Polskie firmy w gorszej sytuacji finansowej
Jak podkreślają autorzy raportu, w sierpniu wzrosła grupa firm deklarujących wystarczającą płynność finansową, by kontynuować swoją działalność przez co najmniej trzy miesiące (z 43 do 58 proc.). Należy jednak zaznaczyć, że sytuacja nie jest dobra, gdyż firmy, które były w gorszej kondycji mają jeszcze większe problemy.
Głównymi przyczynami trudnej sytuacji firm sektora handlowego są wyższe ceny energii, surowców, a także presja pracowników na podwyżki wynagrodzeń, związana z dwoma poprzednimi czynnikami. Do tego niepewność zwiększają propozycje kolejnych regulacji prawnych takich jak m.in. zapowiadany system kaucyjny. Niestety, wkrótce gorszą sytuację przedsiębiorstw odczują też konsumenci.
