
Komisja śledcza ds. afery wiatrakowej?
Prof. Szczucki przypomniał, że oprócz wniosku o komisję śledczą w sprawie ustawy wiatrakowej, politycy PiS zawiadomili prokuraturę oraz Centralne Biuro Antykorupcyjne.
– Kluczowym problemem jest to, kto jest autorem tych zapisów. Czy są to posłowie, czy jakieś agencje lobbingowe, grupy interesów. Naszą rolą jest to wyjaśnić, jest wniosek do CBA, do prokuratury, a teraz o stworzenie sejmowej komisji śledczej – powiedział prof. Szczucki.
Na uwagę o to, że prawdopodobnie nie ma większości w Sejmie, by powołać taką komisję, minister odpowiedział, że „większość parlamentarna, taka lub inna, będzie się tworzyć wokół tego projektu”.
Kogo miałaby sprawdzić komisja śledcza?
Prof. Szczucki został również spytany o to, kto miałby zostać objęty sprawdzeniem przez ewentualną komisję śledczą.
– Pojawiają się kolejne nazwiska doradców, asystentów, małżonków ludzi związanych z politykami PO oraz Polski 2050. W pierwszej kolejności trzeba sprawdzić, czy tę ustawę pisali ci posłowie, którzy się pod nią podpisali – uważa rozmówca Polskiego Radia 24.
Zdaniem prof. Szczuckiego autorami ustawy nie są politycy, a lobbyści.
– Trzeba ustalić dokładnie kto napisał tę ustawę i jaki miał być jej cel – zaznaczył.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
Źródło: Polskie Radio 24
dś