Koniec epoki węgla kamiennego w Czechach. Ostatnia kopalnia kończy działalność

Kopalnia CSM w Stonawie rozpoczęła swoją działalność we wrześniu 1958 roku, od początku będąc jednym z kluczowych zakładów górniczych w Czechach. Przez dziesięciolecia odegrała istotną rolę w gospodarce kraju, dostarczając węgiel zarówno na potrzeby krajowe, jak i zagraniczne. W latach swojej świetności zatrudniała tysiące górników, dla których praca w CSM była sposobem na życie i wsparciem dla całych lokalnych społeczności.

Jednak wraz z globalnymi zmianami na rynku energii, rosnącą presją na redukcję emisji CO2 oraz wyzwaniami ekonomicznymi, górnictwo w Czechach zaczęło tracić na znaczeniu. Kopalnia CSM, jako ostatnia czynna kopalnia węgla kamiennego w kraju, stała się symbolem zanikającego sektora górniczego.

W ostatnich latach firma OKD, właściciel kopalni CSM, zmagała się z rosnącymi kosztami operacyjnymi oraz malejącym popytem na węgiel. Problemy z rentownością zmusiły przedsiębiorstwo do zamknięcia większości swoich kopalń, pozostawiając CSM jako jedyną aktywną. Węgiel z CSM nadal trafia do przemysłu, jednak kończy się era, w której górnictwo w Czechach odgrywało centralną rolę.

Planowane zakończenie wydobycia w kopalni ma nastąpić pod koniec 2025 lub na początku 2026 roku. To decyzja podyktowana zarówno względami ekonomicznymi, jak i naciskami związanymi z koniecznością transformacji energetycznej w kierunku bardziej zrównoważonych źródeł energii. Mimo że CSM była jednym z filarów czeskiego przemysłu, obecne wyzwania zmuszają do radykalnych decyzji.

Co ciekawe, według danych Komisji Europejskiej, w 2024 roku Polska i Czechy to jedyne kraje w Unii Europejskiej, które wydobywają węgiel kamienny. Przy czym Polska odpowiada za aż 93 proc. całego wydobycia węgla kamiennego w UE.

Po zakończeniu działalności wydobywczej w kopalni CSM, firma OKD planuje rozpoczęcie procesu technicznej likwidacji, który potrwa około trzech lat. W tym czasie teren kopalni zostanie zabezpieczony, a sprzęt i infrastruktura wycofane. To wymagający proces, który oznacza koniec epoki dla tego regionu, związanego z górnictwem od dziesięcioleci.

Co jednak ważne, OKD nie zamierza całkowicie porzucić swojej działalności. Firma rozważa przyszłe inwestycje, w tym produkcję mieszanek węglowych oraz rozwój zielonej energii. Celem jest znalezienie nowych możliwości biznesowych, które pozwolą na transformację w stronę zrównoważonego rozwoju, dostosowanego do globalnych trendów walki ze zmianami klimatycznymi. To nie tylko wyzwanie, ale i szansa na nową przyszłość dla firmy oraz regionu.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!