Kryptowaluty: krach i panika. Bitcoin i inne straciły dużo na wartości. Sprzedawać i uciekać z inwestycji czy teraz kupować? [21.05.2022]

Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Rynek kryptowalut miał stanowić nie tyle alternatywę w stosunku do konwencjonalnych walut, co ich następstwo. Uczestnicy rynku krypto wskazywali, że jest to kwestia czasu, kiedy załamie się obecny system finansowy i zostanie nam silny i niezależny rynek kryptowalut.
Rynek kryptowalut miał stanowić nie tyle alternatywę w stosunku do konwencjonalnych walut, co ich następstwo. Uczestnicy rynku krypto wskazywali, że jest to kwestia czasu, kiedy załamie się obecny system finansowy i zostanie nam silny i niezależny rynek kryptowalut. Tomasz Czachorowski / Polska Press
W trudnych czasach chętniej niż zwykle poszukujemy alternatywnych dla tradycyjnych sposobów inwestowania wolnych środków. Stąd zwiększona popularność kryptowalut, których rynek w połowie maja przechodzi kryzys porównywalny z upadkiem banku Lehman Brothers. Jak zwykle w takich sytuacjach pojawia się pytanie: sprzedawać i minimalizować straty czy wręcz przeciwnie – kupować po niskich kursach?

Oczywiście nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to pytanie. Jakie więc okoliczności powinniśmy wziąć pod uwagę podejmując własne decyzje, zdaniem analityków rynku kryptowalut?

Obecny kryzys na rynku kryptowalut związany jest ze spadkiem zaufania do kryptowalut u inwestorów detalicznych.

Kryptowaluty w kryzysie: dlaczego właśnie teraz?

– Rynek kryptowalut miał stanowić nie tyle alternatywę w stosunku do konwencjonalnych walut, co ich następstwo. Uczestnicy rynku krypto wskazywali, że jest to kwestia czasu, kiedy załamie się obecny system finansowy i zostanie nam silny i niezależny rynek kryptowalut. Ten jednak opiera się na zaufaniu. Jeśli mamy załamanie tego zaufania, obserwujemy takie sceny jak w minionym tygodniu, kiedy to w ciągu kilkudziesięciu godzin z rynku wyparowało ponad 200 mld dolarów kapitalizacji – wyjaśnia Michał Stajniak, Starszy Analityk Rynków Finansowych w XTB.

Bitcoin w przeciągu 24 godzin stracił 13 proc. Ethernetu pozbył się 23 proc. swojej wartości. Cardano potaniało o 1/3, a Terra-Luna straciła ponad 95 proc. swojej wartości. Niemal wszyscy inwestorzy detaliczni, którzy nie posiadają długoterminowego horyzontu inwestycyjnego, uciekają z rynku. Kilka tygodnie wcześniej z rynku zaczęły wychodzić instytucje.

– Brak zaufania do rynku jest widoczny po tym, że tzw. „stable coiny”, które mają odzwierciedlać amerykańskiego dolara, odrywają się od niego. Terra UST spadła nawet do 30 centów, a Tether – jeden z najbardziej znanych stabilnych coinów spadł w okolice 0,95 USD, czyli historycznego minimum. Jeśli w tym wypadku załamie się zaufanie, to trudno widzieć jakiekolwiek chęci kupowania kryptowalut, które w zasadzie nie mają żadnego konkretnego celu istnienia – dodaje Michał Stajniak.

Potwierdza to Daniel Kostecki, dyrektor polskiego oddziału Conotoxia Ltd: – Nastroje na rynku kryptowalut psuły się już od jesieni ubiegłego roku, co mogło korelować ze zmianami następującymi na tradycyjnych rynkach finansowych i pogarszającymi się notowaniami tzw. ryzykownych aktywów.

Reforma (PIT 12 proc.) ma wejść w życie od 1 lipca i od lipca niższa stawka będzie stosowana przez ZUS przy pobieraniu zaliczek na roczny podatek. Jednak zmiana ma obowiązywać już od 1 stycznia 2022 r., co oznacza, że nadpłacone zaliczki za okres styczeń- czerwiec urząd skarbowy zwróci po zatwierdzeniu rocznego rozliczenia PIT.

Nowe emerytury od lipca. Ile wynoszą świadczenia po obniżce ...

Kiedy skończy się kryzys na rynku kryptowalut

Uczestnicy rynku kryptowalut muszą zdawać sobie sprawę z jego cykliczności, zwłaszcza jeśli chodzi o bitcoina i cykle halvingowe.

– Z tej perspektywy obecnie może tworzyć się klasyczny rynek niedźwiedzia przed kolejnym halvingiem, który ma nastąpić w marcu 2024 r. Z perspektywy historycznej to właśnie w czasie występującym między dwoma halvingami (poprzedni był w 2020 r.) może występować największa korekta ceny BTC. Przy okazji wcześniejszego cyklu cena BTC spadła z okolic 19 tys. do ok. 3 tys. USD wyjaśnia Michał Stajniak. I dodaje:

- Gdyby to porównać do szczytu bitcoina w 2021 r. w okolicach 70 tys. USD, to nawet spadek do 11 tys. USD nie byłby czymś nadzwyczajnym – szacuje Daniel Kostecki. I podkreśla: – Jednak nigdy wcześniej ekosystem kryptowalut nie był tak rozbudowany jak teraz, ani nie był tak duży jak teraz, stąd być może skala przeceny w cyklu może nie będzie aż tak znacząca jak wcześniej.

– Warto zauważyć, że głównym trzonem rynku kryptowalut są inwestorzy detaliczni. Bez ich chęci i zaufania, które w tym momencie zostało mocno podważone, trudno oczekiwać rychłego odbicia. Inaczej jest w przypadku rynku akcyjnego, gdzie jednak główną część rynku stanowią instytucje. Jeśli warunki sprzyjają, na rynek akcyjny po wyprzedaży szybko powracają nowi oraz starzy gracze – uważa Michał Stajniak.

– To jednak nie będzie miało miejsca na rynku kryptowalut. Istnieje jednak nadzieja dla tego rynku. Jeśli Wall Street zacznie odbijać, kapitał spekulacyjny powróci do rynku akcji i część na rynek kryptowalut.– dodaje analityk XTB.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu