Na Pomorzu na koniec 2015 r. działało 75 takich pośredników. Zatrudniali oni 54,7 tys. osób, najczęściej uczniów, studentów lub matki, które nie mogły poświęcić się pracy etatowej. „Tymczasowi” podpisują umowę z agencją. Obowiązki wykonują jednak na rzecz jej klientów, np. firm ochroniarskich czy dużych marketów. Na tym rynku dochodzi do wielu nieprawidłowości.
- Ta forma pracy mi odpowiada, bo studiuję zaocznie. Niestety, nie zawsze dostaję pensję w terminie i czasem pracuję dużo więcej, niż przewiduje umowa - mówi kasjerka w jednym z marketów w Starogardzie Gd.
Bywa i tak, że agencja przejmuje podwładnych firm. Następnie wypożycza im tych samych pracowników, ale już nie płaci za nich składek. Niektórzy pośrednicy prowadzą wirtualne biura, np. tylko w formie portalu internetowego, co uniemożliwia kontrole inspektorów pracy.
Projekt ustawy przygotowany przez resort pracy zawiera wiele rozwiązań. Agencje będą m.in. musiały posiadać lokal na prowadzenie działalności oraz zabezpieczenie finansowe. Ma mieć ono formę gwarancji bankowej lub ubezpieczeniowej i wynosić 25-krotność przeciętnego wynagrodzenia (ok. 104,5 tys. zł). Pieniądze te mają gwarantować wypłatę świadczeń dla pracowników w razie niewypłacalności agencji.
- Dziś w zasadzie każdy może założyć agencję zatrudnienia, nie ma zasad regulujących ten olbrzymi rynek. Gwarancja na wskazywanym poziomie to kwota, która dla profesjonalnych firm nie stanowi problemu, a jednocześnie pozwoli wyeliminować nieuczciwe firmy i zadbać o pracowników - mówi Karina Knyż-Grzywa, p.o. dyrektora Stowarzyszenia Agencji Zatrudnienia.
Zobacz oferty pracy sezonowej na Pomorzu
Przedstawiciele wojewódzkiego urzędu pracy (na zlecenie marszałka województwa) będą też sprawdzać co kwartał, czy agencje nie zalegają z opłacaniem składek za pracowników. Nieuczciwi pośrednicy będą musieli liczyć się z wysokimi karami. Prowadzenie działalności bez wpisu do rejestru agencji zatrudnienia będzie zagrożone sankcją od 3 tys. do 100 tys. zł. Agencje działające bez zabezpieczenia finansowego będą musiały liczyć się z grzywną nie mniejszą niż 100 tys. zł.
Zatrudnianie tymczasowe ponad ustawowy limit czasu (czyli przekraczający łącznie 18 miesięcy w okresie obejmującym 36 kolejnych miesięcy) zagrożone będzie grzywną do 30 tys. zł.