https://strefabiznesu.pl
reklama

Byli rozchwytywani na rynku pracy. Dziś to oni wysyłają po kilkaset CV na jedną ofertę

Agnieszka Kamińska
Wideo
od 7 lat
Programiści jeszcze kilka lat temu byli rozchwytywani na rynku pracy i mogli dyktować warunki płacowe. Dziś jest inaczej. – Na stanowiska juniorskie pojawia się ogromna liczba aplikacji, czasem rzędu kilkuset osób na jedno miejsce – twierdzi Wojciech Kasiński, starszy konsultant w agencji zatrudnienia Michael Page. O kondycji branży wiele mówią też cięcia w zatrudnieniu. - O zwolnieniach w IT jest głośno nieprzerwanie od 2023 roku i niestety w ten rok też weszliśmy z newsami o redukcjach w branży - wskazuje Tomasz Bujok, prezes No Fluff Jobs, portalu z ofertami m.in. dla IT.

Spis treści

W 2022 r. blisko 20 proc. ogłoszeń o pracy w branży IT na No Fluff Jobs stanowiły oferty kierowane do juniorów - obecnie stanowią jedynie 7 proc.

Firmy dużo rzadziej szukają do pracy programistów niż jeszcze kilka lat temu. Trudności ze znalezieniem pracy, szczególnie w krótkim okresie czasu, mogą mieć osoby z małym stażem zawodowym i dopiero wkraczające na rynek pracy.

Na przestrzeni ostatnich trzech lat rzeczywiście widać spadek zainteresowania firm juniorami. W 2022 r. blisko 20 proc. ogłoszeń o pracy IT na No Fluff Jobs stanowiły oferty kierowane do juniorów. Rok później było to już tylko 7 proc., a w 2024 roku – 6 proc. Co prawda rok 2025, jak do tej pory, przyniósł nieznaczny wzrost z powrotem do poziomu 7 proc., co bardzo nas cieszy – mówi Strefie Biznesu Tomasz Bujok, założyciel i prezes No Fluff Jobs, portalu z ofertami m.in. dla IT.

Choć w ofertach pracy widać pewne oznaki odbicia w branży IT, to słyszymy też o cięciach zatrudnienia. Zwolnienia w swoich oddziałach na całym świecie przeprowadzają technologiczni giganci. W 2023 r. Microsoft zwolnił ponad 10 tys. osób, Amazon od końca 2022 r. pożegnał 20 tys. osób, podobnie Meta. Według strony Layoffs.Fyi, pracę w 2024 r. straciło 75 tys. pracowników IT. W Polsce zwolnienia grupowe zaplanowała Grupa Atos w swoim bydgoskim oddziale. W kwietniu do urzędu pracy wpłynęło zgłoszenie dotyczące 58 osób. Cięcia w zatrudnieniu tłumaczono koniecznością dopasowania się do zmieniającego się rynku usług IT i reorganizacją struktur w całej grupie.

O zwolnieniach w IT jest głośno nieprzerwanie od 2023 roku i niestety w ten rok też weszliśmy z newsami o redukcjach w branży. Oficjalnie powodem jest zwykle „optymalizacja kosztów”, a zwolnienia mają dotykać głównie słabo ocenianych pracowników, niezależnie od ich poziomu doświadczenia - takie argumenty podały chociażby Microsoft czy Meta – dodaje Tomasz Bujok, prezes No Fluff Jobs.

Niektórzy pracodawcy nie przedłużają umów o pracę albo wymagają przekwalifikowania

W Polsce redukcje etatów w branży IT najczęściej nie mają charakteru masowego i raczej są przeprowadzane w białych rękawiczkach. Zdarza się, że pracodawca nie przedłuża umowy, oferuje przejście na umowę zlecenie albo też wymaga uzupełnienia kwalifikacji.

Pracodawca co prawda mnie nie zwolnił, ale musiałem przejść z umowy o pracę na umowę zlecenie. Tłumaczono tę decyzję w taki sposób, że moje obowiązki częściowo będą zautomatyzowane. Jednocześnie poproszono mnie o odbycie szkolenia, za które płaci firma. Powiedziano mi też, że w razie odmowy przejścia szkolenia, jednak będziemy musieli się rozstać - napisał nam pracownik jednej ze znanych firm na Pomorzu, który pracował na stanowisku administratora IT.

Faktem jest też to, że zwolniony stosunkowo szybko jest w stanie znaleźć zatrudnienie w innej firmie o podobnym lub zbliżonym profilu.

Tomasz Mazurek, ekspert Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA i szef działu operacyjnego w Goodylabs podkreśla, że sytuacja nie jest jednolita na całym rynku.

- Z jednej strony niektóre firmy decydują się na redukcję etatów w odpowiedzi na presję kosztową, zmieniające się modele biznesowe czy automatyzację procesów. Z drugiej strony wiele organizacji nadal rekrutuje, zwłaszcza w obszarach związanych z wdrożeniami AI i rozwojem produktów. Koniunktura na globalnym rynku IT od końca 2024 zdecydowanie się poprawia. Stabilność zatrudnienia w firmach IT na polskim rynku, w dużej mierze zależy od zwinności w zarządzaniu. Jeśli zarządy będą potrafiły odnaleźć swoje niższe, pójść w głębszą specjalizację i dynamicznie reagować na zmiany na rynku, aktywnie pozyskiwać nowych klientów na rynkach zagranicznych, to pracownicy tych firm mogą spać spokojnie - mówi Tomasz Mazurek, ekspert Organizacji Pracodawców Usług IT SoDA i szef działu operacyjnego w firmie Goodylabs.

Automatyzacja w branży IT może zagrozić testerom manualnym, administratorom IT i programistom wykonującym powtarzalne zadania

Na temat zatrudnienia w branży IT badania przeprowadziła agencja ManpowerGroup. W drugim kwartale 2025 r. około połowa zapytanych firm w Polsce nie chce zmieniać liczby pracowników, ale 13 proc. przewiduje redukcje etatów. Najczęstszym podawanym powodem planowanej redukcji etatów jest automatyzacja – co drugi pracodawca deklaruje, że postęp technologiczny zmniejsza zapotrzebowanie na pewne role w jego firmie.

Automatyzacja w branży IT najbardziej zagraża testerom manualnym, których zadania przejmują zautomatyzowane testy, administratorom IT zastępowanym przez rozwiązania chmurowe i automatyzację procesów, a także programistom wykonującym powtarzalne zadania. Technologie, które najczęściej przyczyniają się do redukcji etatów, to sztuczna inteligencja i uczenie maszynowe wykorzystywane w analizie danych i automatyzacji, a także RPA, czyli robotyzacja procesów biznesowych oraz platformy No-Code i Low-Code, które pomagają tworzyć niektóre aplikacje – wylicza Dominik Malec z firmy Experis, która specjalizuje się w rekrutacji specjalistów i kadry zarządzającej w obszarach IT.

Podczas rekrutacji na stanowiska juniorskie pojawia się ogromna liczba aplikacji, czasem rzędu kilkuset osób na jedno miejsce

Na zmianę w branży wpłynęły też inne czynniki, mające swoje źródło w przeszłości. W pandemii i tuż po niej przedsiębiorstwa funkcjonowały w oparciu o pracę zdalną, co doprowadziło do wzrostu zapotrzebowania na pracowników IT na niespotykaną dotąd skalę. Według raportu Grant Thornton, w Polsce w tej branży liczba ofert pracy w marcu 2022 r. wzrosła o 100 proc. rok do roku. Gdy pandemia się zakończyła i sytuacja zaczęła się normować, zapotrzebowanie na programistów zaczęło spadać z powodu nasycenia rynku. Doszły do tego też inne kwestie - m.in. spowolnienie w inwestycjach.

Firmy w okresie słabszej koniunktury rezygnowały z inwestycji, w tym dotyczących wdrożeń systemów informatycznych - zarówno rozwiązań przemysłowych, jak i biurowych. Wpływa to na sytuację firm IT także w Polsce, bo aplikacje i systemy oferowane są przez polskie firmy kontrahentom z całego świata. W efekcie doprowadziło to do trendu, który zarysowuje się od końca 2023 roku i który dotyczy pewnej redukcji zatrudnienia w branży. Nakłada się na to fakt, że część funkcji w tych firmach jest automatyzowana przy użyciu sztucznej inteligencji. Wobec tego redukcje relatywnie częściej dotykały pracowników z krótkim stażem i doświadczeniem, np. we wsparciu technicznym, testowaniu czy prostych projektach programistycznych. W tych obszarach pojawia się też faktycznie mniej ofert – mówi Mateusz Żydek z agencji zatrudnienia Randstad.

Potwierdza to przedstawiciel agencji zatrudnienia Michael Page. Twierdzi, że próg wejścia do branży IT w Polsce znacznie się podniósł. Firmy coraz częściej zwracają uwagę na wielozadaniowość pracowników i dopasowanie do kultury organizacyjnej, a także umiejętności biznesowe

Kandydatom z mniejszym stażem pracy obecnie ciężej jest znaleźć zatrudnienie w IT. Dotyczy to szczególnie obszarów, które cieszyły się zainteresowaniem pracodawców w okresie pandemii i tuż po niej – testowanie oprogramowania, UX, czy najpopularniejsze języki programowania, takich jak Java lub .NET. Wyjątkiem jest tu Python, ze względu na jego uniwersalność. Podczas rekrutacji na stanowiska juniorskie pojawia się ogromna liczba aplikacji, czasem rzędu kilkuset osób na jedno miejsce. - twierdzi Wojciech Kasiński, starszy konsultant w agencji zatrudnienia Michael Page.

Profesjonaliści z Polski coraz częściej konkurują z pracownikami m.in. z Indii i Filipin, którzy są tańsi

Częściej można też zaobserwować outsourcing do krajów rozwijających się, takich jak Indie i Filipiny.

To znaczy, że profesjonaliści z Polski konkurują z pracownikami z tych państw. A pamiętajmy, że specjaliści z Azji Południowej konkurują nie tylko liczbą dostępnych specjalistów, ale również ceną, co wpływa na decyzje firm dotyczące lokalizacji tworzonych zespołów dodaje Wojciech Kasiński z Michael Page.

Chociaż sytuacja w branży mogłaby być lepsza, to generalnie o zatrudnienie nie powinni się obawiać doświadczeni pracownicy, szczególnie specjalizujący się w takich dziedzinach jak cyberbezpieczeństwo, sztuczna inteligencja, cloud computing czy data science. Wraz z rozwojem tych dziedzin, rośnie zapotrzebowanie na kadry, które je obsługują. Ich wynagrodzenia należą też do jednych z najwyższych na rynku.

Doświadczeni specjaliści nie powinni się martwić o stanowisko, ale obecna sytuacja może wpływać na dynamikę ich płac - ona na pewno jest wolniejsza niż jeszcze 2-3 lata temu. Jeśli chodzi o nowe rekrutacje, to w tej chwili rośnie ich liczba, ale też wyraźnie widać, że dotyczą one wysoko wykwalifikowanych stanowisk i uzupełnienia wakatów po pracownikach, którzy zmienili miejsce zatrudnienia – wskazuje Mateusz Żydek z agencji zatrudnienia Randstad.

Zmiany na rynku nie oznaczają jednak, że młodzi pracownicy są na przegranej pozycji. W wielu firmach mogą oni liczyć na programy rozwojowe i szybki awans.

Sektor IT, jak żaden inny, nie ma tak wysokiego poziomu awansów w organizacji. Te działania mają przeciwdziałać samodzielnemu odejściu z pracy zaangażowanej i wyróżniającej się kadry dodaje Mateusz Żydek.

Poza tym, dzięki możliwości pracy zdalnej polscy specjaliści mogą zaangażować się w projekty np. dla firm z Niemiec, Portugalii, USA czy również Skandynawii. Obszarem, który coraz mocniej inwestuje w technologię jest również region Zatoki Perskiej, m.in. w ramach Vision 2030. Takie projekty, jak wskazał Wojciech Kasiński z Michael Page, najczęściej są dużo lepiej opłacane.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Wybrane dla Ciebie

Firmy dostaną szybciej rekompensaty za drogą energię

Firmy dostaną szybciej rekompensaty za drogą energię

Znany broker dołącza do prestiżowego grona w USA

Znany broker dołącza do prestiżowego grona w USA

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu