Małe i średnie firmy zdecydowanie lepiej radzą sobie ze sprzedażą podczas drugiej fali COVID. Problem ma co druga a nie dwie trzecie

OPRAC.:
Zbigniew Biskupski
Zbigniew Biskupski
Wiosną firmy korzystały ze stopniowego otwierania gospodarki, a jesienią musiały się już mierzyć z wprowadzaniem nowych restrykcji.
Wiosną firmy korzystały ze stopniowego otwierania gospodarki, a jesienią musiały się już mierzyć z wprowadzaniem nowych restrykcji. Szymon Starnawski /Polska Press
Choć wpływ COVID-19 na sprzedaż jest nadal powszechny, to w odpowiedziach przedsiębiorców widać, że ich zdaniem sytuacja się poprawiła. Podczas kiedy wiosną 69 proc. badanych przedsiębiorców deklarowało spadek sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r., jesienią odpowiedziała tak już tylko nieco ponad połowa firm. Co ważne, spadki są nie tylko mniej powszechne, ale też ich skala jest znacznie mniejsza niż wiosną – średni spadek sprzedaży wyniósł 17 proc. w porównaniu do 30 proc. w pierwszej edycji badania.

Sektor mikro, małych i średnich przedsiębiorstw coraz lepiej radzi sobie z ograniczeniami spowodowanymi pandemią, ale wpływ koronawirusa na biznes jest nadal powszechny. Spadku sprzedaży jesienią doświadczyło 52 proc. MŚP wobec 69 proc. wiosną – wynika z drugiej edycji badania „COVID-19 Business Pulse Survey – Polska” zrealizowanego przez Bank Światowy i Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

Jesienią spadki sprzedaży w sektorze MŚP były mniejsze niż na wiosnę

W drugiej edycji badania odnotowano też wzrost odsetka działających przedsiębiorstw o 7 proc., w porównaniu do edycji pierwszej. Nieliczne niedziałające firmy pochodziły głównie z sektora usługowego.
Dwie edycje badania zrealizowane w 2020 r., maj-czerwiec i wrzesień-październik, odbyły się w różnych warunkach gospodarczych. Wiosną firmy korzystały ze stopniowego otwierania gospodarki, a jesienią musiały się już mierzyć z wprowadzaniem nowych restrykcji.

Firmy przygotowały się na II falę

We wrześniu i październiku 97 proc. firm było otwartych lub częściowo otwartych (z własnego wyboru), podczas gdy w maju i czerwcu 91 proc. Te wyniki pokazują, że ograniczenia wywołane pandemią są zdaniem przedsiębiorców badanych jesienią mniej dotkliwe dla prowadzenia działalności gospodarczej niż wskazywali jeszcze na wiosnę.
– Prowadzenie własnej działalności biznesowej nie było w ostatnim roku łatwe. Sektor MŚP doświadczał znaczących ograniczeń w swobodnym i efektywnym funkcjonowaniu na rynku. Jednak polska gospodarka – to jest wielka zasługa polskich przedsiębiorców oraz milionów pracowników – daje sobie radę dobrze. Z pewnością mają też na to wpływ rządowe programy pomagające przedsiębiorcom funkcjonować w tych niesprzyjających warunkach. Przedsiębiorcy mogą korzystać z tarczy branżowej czy finansowej – mówi Jarosław Gowin, wiceprezes Rady Ministrów, minister rozwoju, pracy i technologii.

Efekty pandemii

Choć wpływ COVID-19 na sprzedaż jest nadal powszechny, to w odpowiedziach przedsiębiorców widać, że ich zdaniem sytuacja się poprawiła. Podczas kiedy wiosną 69 proc. badanych przedsiębiorców deklarowało spadek sprzedaży w porównaniu do analogicznego okresu w 2019 r., jesienią odpowiedziała tak już tylko nieco ponad połowa firm. Co ważne, spadki są nie tylko mniej powszechne, ale też ich skala jest znacznie mniejsza niż wiosną – średni spadek sprzedaży wyniósł 17 proc. w porównaniu do 30 proc. w pierwszej edycji badania.
Badanie pokazuje, że z powodu koronawirusa większość respondentów musi borykać się ze wzrostem wskaźnika kosztów do przychodów.

Aż 72 proc. firm doświadcza albo spadku przychodów przy wyższych lub niezmienionych kosztach, albo niezmienionych przychodów przy wyższych kosztach.

Niemal co trzecia firma znalazła się w kleszczach spadającej sprzedaży i rosnących kosztów, a 30 proc. pytanych podniosło cenę swojego najważniejszego (pod kątem przychodu) produktu lub usługi.
Co ciekawe, przedsiębiorcy nie uważają jednak, że to inne podmioty są przyczyną spadku ich sprzedaży i zaledwie co dziesiąty badany wskazuje, że ma większą konkurencję rynkową niż na początku pandemii.

Odpowiedź na Covid

Zdecydowana większość respondentów badania PARP i BŚ łagodniej przechodzi przez zawirowania wywołane koronawirusem dzięki wykorzystaniu wsparcia publicznego. Jesienią badani częściej niż wiosną wskazywali, że od wybuchu pandemii COVID-19 otrzymali pomoc publiczną – 82 proc. do 66 proc.

TO JEST WAŻNE! Kliknij i koniecznie przeczytaj!

TO MUSISZ WIEDZIEĆ! Kliknij i koniecznie przeczytaj!

TO PRAWO BĘDZIE ZMIENIANE! Kliknij i koniecznie przeczytaj!

– Chęć wykorzystania wsparcia nie powinna oczywiście zaskakiwać. Wyzwaniem pozostaje natomiast kwestia, jak efektywnie ukierunkować pomoc publiczną. Wyniki badania wskazują, że wielkość danej firmy czy reprezentowany przez nią sektor nie wydają się wystarczające, aby podejmować decyzje w tym zakresie. Nie licząc wybranych sektorów bezpośrednio dotkniętych restrykcjami (jak np. hotelarstwo), szok związany z pandemią w różny sposób wpływa na przedsiębiorstwa o podobnym charakterze. Inne kryteria, być może uwzględniające wyniki finansowe firmy takie jak spadek przychodów, powinny być rozważone przy określaniu grupy beneficjentów – mówi Marcus Heinz, przedstawiciel Banku Światowego na Polskę i kraje bałtyckie.

Nowe technologie wsparciem

Metodą radzenia sobie w zmienionym otoczeniu biznesowym jest też wprowadzanie lub intensyfikacja działań online i cyfrowych. W odpowiedzi na pandemię jedna szósta firm częściej korzysta z Internetu, mediów społecznościowych, specjalistycznych aplikacji lub platform cyfrowych. 31 proc. kontynuowało swoją regularną działalność internetową, jednakże 52 proc. respondentów wskazało, że nie prowadziło wcześniej działań online lub cyfrowych, ani też żadnych nowych tego typu rozwiązań nie wdrożyło. W największym stopniu w technologie cyfrowe inwestowały firmy handlowe, które w porównaniu z innymi branżami najrzadziej zmieniały swoją ofertę.
– Utrzymująca się trudna sytuacja powoduje, że pytani o oczekiwania względem nadchodzących miesięcy, respondenci konsekwentnie wyrażają swoje pesymistyczne nastawienie. Spodziewają się, że w najbliższym kwartale ich sprzedaż spadnie o 12 proc. w porównaniu do tego samego okresu rok wcześniej. Na wiosnę ten odsetek wynosił 11 proc., więc pod tym względem niewiele się w nastrojach przedsiębiorców zmieniło. Dlatego tym bardziej zachęcamy przedsiębiorców do śledzenia oferty wsparcia publicznego w 2021 r. PARP przygotowuje kolejne konkursy, które mają pomoc firmom odpowiedzieć na wyzwania wywołane pandemią, a jednocześnie dalej się rozwijać – mówi Małgorzata Oleszczuk, prezes Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości.

TO JEST WAŻNE!. Kliknij i przeczytaj!

TO JEST WAŻNE!. Kliknij i przeczytaj!

od 7 lat
Wideo

Wyniki II tury wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu