Spis treści
Meksyk jest gotowy na każdą decyzję
Prezydentka Meksyku, Claudia Sheinbaum, podczas porannej konferencji prasowej, podkreśliła, że Meksyk jest przygotowany na ewentualne wprowadzenie ceł przez administrację Donalda Trumpa. Cła te mogą zostać nałożone już we wtorek, co jest wynikiem zapowiedzi Waszyngtonu.
Meksyk od początku prezydentury Trumpa przyjął blisko 20 tysięcy osób deportowanych z USA, w tym ponad 15 tysięcy Meksykanów oraz ponad 4 tysiące obywateli państw trzecich, głównie z Hondurasu, Gwatemali i Salwadoru. To pokazuje, jak intensywne są relacje między oboma krajami w kontekście migracji.
Przygotowania Meksyku na ewentualne cła
Prezydentka Meksyku zaznaczyła, że kraj przedstawił wystarczające argumenty, aby prezydent USA zrezygnował z planów nałożenia ceł na towary sprowadzane z Meksyku. Jednakże, jak sama przyznała, "wszystko jest możliwe", co wymaga zachowania cierpliwości i czystego umysłu.
Ta decyzja zależy od rządu Stanów Zjednoczonych, od ich prezydenta. Jakakolwiek będzie ta decyzja, my podejmiemy własne (…) Jesteśmy spokojni – powiedziała Claudia Sheinbaum, zapewniając, że rząd Meksyku ma przygotowany „plan A, plan B, plan C i plan D” na wypadek wprowadzenia ceł.
Trump sieje niepewność
Donald Trump początkowo zapowiadał nałożenie 25-procentowych ceł na wszystkie towary sprowadzane z Meksyku i Kanady. Powodem miała być niewystarczająca walka tych krajów z przemytem narkotyków i nielegalną migracją do USA. Jednakże, w zamian za zobowiązanie do wzmocnienia ochrony granic, wprowadzenie ceł zostało zawieszone na miesiąc.
W ubiegłym tygodniu meksykańscy urzędnicy odwiedzili Waszyngton, gdzie prowadzili negocjacje z przedstawicielami administracji USA w sprawie handlu i bezpieczeństwa. To pokazuje, jak ważne są relacje handlowe między tymi krajami i jak istotne jest znalezienie wspólnego języka.
Stanowisko USA i przyszłość relacji handlowych
Minister handlu USA, Howard Lutnick, w niedzielę oświadczył, że Trump nie określił jeszcze wysokości ceł i "rozważa, jak dokładnie postąpić z Meksykiem i Kanadą". Sytuacja jest dynamiczna, co oznacza, że decyzje mogą się zmieniać w zależności od rozwoju wydarzeń.
Meksyk, mimo niepewności, pozostaje spokojny i przygotowany na różne scenariusze. Dzięki temu kraj jest w stanie stawić czoła wyzwaniom, jakie mogą pojawić się w wyniku decyzji administracji Trumpa.
