Zdaniem analityków, na rynkach trwa wyczekiwanie na nowy impuls, którym mogą być piątkowe dane na temat wskaźnika PCE w Stanach Zjednoczonych.
- Dzisiejsza sesja jest pod dużym wpływem CD Projektu. Inwestorzy chłodno przyjęli informację o późniejszej premierze kolejnej odsłony Wiedźmina. Spółka na ten moment odpowiada za jedną trzecią spadku WIG20 - powiedział PAP Biznes Sobiesław Kozłowski, dyrektor Departamentu Analiz i Doradztwa Noble Securities.
- Widać też ogólnie schłodzenie na rynku, po wczorajszej mocnej sesji. Trwa wyczekiwanie, rynek chce się przekonać, czy odbicie w Stanach Zjednoczonych będzie trwałe, czy też poprawi się sentyment do Europy dzięki uchwaleniu w Niemczech funduszu o wartości 500 mld euro. Inwestorzy czekają na jakieś rozstrzygnięcie. Być może dane PCE w piątek w Stanach i indeks Michigan będą triggerem, który pokaże kierunek - dodał.
Jego zdaniem, ostatnio opublikowane wskaźniki wyprzedzające, jak np. Conference Board pokazują słabość konsumenta. Pozostaje więc pytanie, czy to się przełoży na większe schłodzenie w Stanach, czy też jest to już wycenione w notowaniach.
Na GPW szczególnie wyróżniał się CD Projekt, którego akcje przez większą część sesji spadały nawet dwucyfrowo. Jednocześnie spółka notowała także największe obroty ze wszystkich spółek notowanych na GPW.
Grupa CD Projekt miała w IV kw. 2024 roku 221,8 mln zł zysku j.d. netto oraz 174,4 mln zł zysku EBITDA - wynika z wyliczeń PAP Biznes na podstawie raportu rocznego spółki. Konsensus PAP zakładał 141,1 mln zł zysku netto j.d. oraz 174,3 mln zł EBITDA. Jak poinformował podczas konferencji CFO Piotr Nielubowicz, CD Projekt nie planuje premiery Wiedźmina 4 do końca 2026 roku. Analitycy oceniają, że informacja o braku premiery Wiedźmina 4 przed końcem 2026 r. jest negatywna.
Pod koniec sesji na plusie notowane były tylko dwie spółki: Żabka i PZU. Akcje Żabki mocno spadły we wtorek, o ponad 5 proc. Obecnie jej papiery kosztują 21,3 zł, co oznacza, że są okolicach ceny z oferty publicznej (21,5 zł). Od dnia debiutu 17 września 2024 r. akcje Żabki były najdroższe w dniu 20 stycznia tego roku i był to poziom 25 zł.
Enea, notowana w indeksie mWIG40, lekko zwyżkowała. Spółka podała, że Enea Nowa Energia podpisała z EE Polska ApS i EE Pommerania ApS umowy nabycia udziałów w spółkach celowych będących właścicielami sześciu działających farm wiatrowych o łącznej mocy zainstalowanej 83,5 MW oraz opcji zakupu projektu farmy fotowoltaicznej o mocy 25 MW. Wartość umowy wyniesie max. 914,8 mln zł.
O ponad 1 proc. zniżkowała natomiast Polenergia. Spółka podała, że jej wynik EBITDA w 2024 roku wyniósł 642,1 mln zł i był wyższy rdr o 94,5 mln zł. Wynik jest zgodny z wcześniejszymi szacunkami. Polenergia poinformowała m.in. w strategii na lata 2025-2030, że zakłada wzrost EBITDA do poziomu ok. 1,6 mld zł w 2030 r. oraz mocy wytwórczych do 1,5 GW z 0,6 GW obecnie. Grupa zakłada poniesienie nakładów kapitałowych w wysokości ok. 4,6 mld zł. Zarząd nie planuje rekomendowania wypłaty dywidendy.
Spółka GPW podała, że skorygowany zysk netto grupy w 2024 roku wyniósł 157,7 mln zł, co oznacza wzrost o 2,1 proc. rdr. Wyniki raportowane obciążone zostały jednorazowymi odpisami. Grupa zanotowała najwyższe przychody w historii. Akcje GPW szły dzisiaj jednak w dół o 1,5 proc.
Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2769.17 pkt, co oznacza spadek o 1,11 proc.
Źródło: pap/mk
