Przed sesją analitycy oczekiwali odreagowania ubiegło tygodniowych spadków i to się sprawdziło, ale niestety entuzjazmu starczyło zaledwie na kilka godzin. Oczywiście można spychać odpowiedzialność na rynki bazowe, kurs złotego, ale prawda jest taka, że inwestorzy z grubymi portfelami jak na razie omijają GPW szerokim łukiem. Zasadne pytanie zapewne brzmi, na co czekają? Sęk w tym, że nie wiemy. Nie wiedzą ani analitycy, ani zapewne politycy, szczególnie po wyborach w USA.
W indeksie WIG20, dzisiaj sytuacja była znacznie lepsza nić w piątek. Mamy kilka spółek, które oparły się spadkom i one dźwigały dzisiaj indeks w górę. Były to między innymi walory takich firma jak: Orlen, LPP, Cyfrowy Polsat czy Kęty. Niestety dwa banki (Pekao i PKO BP) przy znaczących obrotach spadały ściągając indeks w dół.
Wyniki dzisiaj opublikował między innymi Polimex. Spółka zanotowała słabszy kwartał, ale ogólnie radzi sobie bardzo dobrze, a jej portfel zamówień zbliża się do 8 mld zł. Nie jedna spółka chciałaby mieć taki zapisy.
Z indeksu WG20 nie imponowały banki, których notowania spadały. Ponad 2 procent traciły akcje Pekao, PKO BP prawie procent, a Alior Bank był tuż pod kreską.
Indeks WIG20 spadł dzisiaj o 0,19 proc. wobec poprzedniego zamknięcia, WIG spadł o 0,18 proc. Z kolei mWIG40 spadł o 0,11 proc., zaś sWIG80 spadł o 0,38 proc. Obroty na rynku akcji wyniosły 1 168,46 mln zł, a największe zostały zanotowane przez Pekao Na GPW wzrosły ceny akcji 129 spółek, 192 spadły, a 89 nie zmieniły się.
