Uczestnicy dyskusji m.in. mówili o firmach, które rozpoczęły współpracę, aby najpierw zdobyć rynek, a później zacząć na nim konkurować. W konsekwencji przedsiębiorstwa tylko na tym skorzystały, bo podzieliły się zyskami.
– Jeśli w ogóle rozmawiamy o konkurencyjności Europy i zastanawiamy się jak UE ma konkurować z wielkimi graczami, to uważam, że odpowiedzią powinna być koopetycja – zaznaczył europoseł, były minister rozwoju i technologii Krzysztof Hetman – To łączy w sobie dwie perspektywy strategiczne. Jeśli chcemy na globalnym rynku odzyskiwać pozycję, to firmy, które konkurują ze sobą w Europie, powinny współpracować na poziomie światowym, aby ten rynek zdobywać, a jednocześnie nie zapomnieć o współzawodnictwie o konsumenta. To odpowiedź na podniesienie konkurencyjności europejskich gospodarek w porównaniu do Chin i USA – mówił Hetman.
Netflix i Amazon, czyli współpraca i rywalizacja
Krzysztof Hetman wskazał na dwie firmy - Netflix i Amazon. Obie marki konkurują ze sobą, ale jednocześnie współpracują. Netflix był głównym klientem infrastruktury chmurowej Amazon Web Services. Z drugiej strony Netflix konkurował z Amazonem w dziedzinie serwisów streamingowych. Te dwie firmy zdobyły ogromny rynek – z jednej strony rywalizują z drugiej: korzystają i dzielą między siebie tort.
Z kolei według Jagody Zakrzewskiej, reprezentującej Google, konkurencyjność jest koniecznością, bo stanowi koło zamachowe rozwoju. Dobrym przykładem powiązania konkurencyjności z produktywnością jest boom na sztuczną inteligencję. Co istotne, regulacje unijne powinny wspierać wdrażanie nowych technologii, z czym obecnie jest różnie.
– Gdy mówimy o strategii na konkurencyjność, ciągle mamy Europę dwóch prędkości. Ale ona przechyla się na naszą korzyść. Gospodarki w Europie Centralnej i Wschodniej są bardziej otwarte i chcą być bardziej konkurencyjne. Pytanie: na ile regulacja na poziomie europejskim to umożliwia; i na ile poszczególne implementacje pozwalają na wdrażanie nowych technologii – zastanawiała się Zakrzewska.
Z kolei Charlotte Andersdotter, dyrektor ds. międzynarodowych Konfederacji Szwedzkich Przedsiębiorstw, wskazała, że gdy mówimy o konkurencyjności, to i tak najważniejsza jest podstawa, a więc produkt i ludzie, którzy go opracują i wytworzą.
– Możemy regulować, możemy robić, co chcemy, ale jeśli nie mamy podstaw w postaci dobrych naukowców, nie osiągniemy długoterminowej konkurencyjności – mówiła Andersdotter.
Konkurencyjność dla strategicznego bezpieczeństwa
Konkurencyjność, o czym mówili debatujący, to również zapewnienie strategicznego bezpieczeństwa, co jest szczególnie widoczne m.in. na rynku farmaceutycznym.
Zwrócono też uwagę na konkurencyjność i współpracę wśród młodszych pokoleń.
– Mówimy o współpracy, ale na ile w szkołach jest miejsce na współpracę? – pytała Joanna Bochniarz z Centrum Innowacyjnej Edukacji. Jej zdaniem, młodzież ciągle czeka na bardziej elastyczne sposoby uczenia się. Co ważne, konkurencyjność i co za tym idzie rozwój, powinny przynosić społeczeństwom wymierne korzyści. Jak zauważyła, z pięciu krajów UE, które są w pierwszej dziesiątce najbardziej innowacyjnych na świecie, cztery z nich to kraje będące również w dziesiątce najszczęśliwszych społeczeństw według World Happiness Report.
– Nie szukajmy rozwiązań w innych kulturach. Zobaczmy, co możemy zapewnić naszym młodym pokoleniom, żeby były szczęśliwe, ergo innowacyjne, ergo dzięki temu konkurencyjne – dodała Joanna Bochniarz.
Partnerem medialnym Europejskiego Forum Nowych Idei są „Strefa Biznesu” i „Dziennik Bałtycki”, należące do Polska Press Grupy – wydawcy m.in. ponad 500 serwisów miejskich skonsolidowanych pod marką NaszeMiasto.pl, ogólnopolskiego portalu informacyjnego i.pl, 22 serwisów i 20 dzienników regionalnych oraz serwisów e-commerce, branżowych i tematycznych, w tym: Strefaobrony.pl, Stronapodrozy.pl i Strefaedukacji.pl.
