Jeszcze dwadzieścia lat temu w Rudzie Śląskiej fedrowało pięć kopalń węgla kamiennego. Już wtedy Ruda Śląska określana była mianem najbardziej górniczego miasta w Polsce i to nie zmieniło się do dziś dnia, choć obecnie działają już tylko (pod wspólnym szyldem) dwie dawne „gruby”, a najdalej do połowy przyszłej dekady górnictwo przejdzie tutaj do historii.
Na razie miasto jednak wciąż funkcjonuje w cieniu kopalnianych szybów – na „Halembie” i „Bielszowicach” pracuje w sumie ok. pięć tysięcy osób, zwałowiska obok zlikwidowanej KWK „Pokój” wciąż się żarzą, a podtrzymywane stemplami kamienice przypominają o czasach, gdy wstrząsy górotworu były tu codziennością.
Lasy, meandrująca rzeka i rozlewisko, co użytkiem ekologicznym się stało
I to jest połowa obrazka. Połowa dobrze znana i wielokroć opisywana. Rzadziej mówi się o drugiej połowie. Bo Ruda Śląska – jak zresztą wiele górnośląskich miast – nie jest wcale tak szara, jak ją malują. Niemal 1/5 miasta pokrywają lasy. To w dużej mierze spuścizna zapoczątkowanego w latach 60. XX wieku projektu pod nazwą Leśny Pas Ochronny GOP. Zakładał on otoczenie tutejszego zagłębia przemysłowego pierścieniem obszarów leśnych, powstałych zarówno poprzez zadrzewianie hałd i innych nieużytków przemysłowych, jak też gruntowną przebudowę już istniejących lasów iglastych (wrażliwych na zanieczyszczenia powietrza) na bardziej odporne drzewostany liściaste, bądź mieszane. Częścią tego pomysłu była również budowa sieci leśnych ośrodków „wypoczynku świątecznego”, przeznaczonych dla pracowników na co dzień harujących w pobliskich kopalniach, czy hutach.
Ecoista to strona, na której prowadzimy rzeczową i inspirującą debatę na temat środowiska. Oddajemy głos ludziom, którzy na różne sposoby angażują się w ekologiczną transformację. Są wśród nich naukowcy, przedsiębiorcy, aktywiści, rolnicy, ekonomiści, intelektualiści oraz przedstawiciele instytucji państwowych – każdy może podzielić się swoim spojrzeniem na sprawy, które mają znaczenie dla przyszłości naszej planety. Wierzymy, że wartościowa i angażująca dyskusja to pierwszy krok ku zmianie. Naszym celem jest wspólna praca na rzecz harmonii między człowiekiem a Ziemią.
