Nowosolska fabryka nici Odra na mało znanych zdjęciach. Można zobaczyć, jak tam się pracowało? |ZDJĘCIA

Czesław Łuniewicz był w halach fabryki nici w Nowej Soli w 1973 roku. W Archiwum Państwowym w Zielonej Górze zachowało się kilkanaście zdjęć. Zdjęcia fabryki opisał, że to Nadodrzańskie Zakłady Przemysłu Lniarskiego „Odra”. W tym samym roku fabryka zmieniła nazwę na Nowosolska Fabryka Nici „Odra”.

Historia tego miejsca sięga początku XIX wieku, kiedy Johann David Gruschwitz rozpoczął pracę w miejscowym zakładzie produkującym przędzę lnianą, która była potrzebna do wykonywania sieci rybackich i żagli. Kilka lat później w 1816 roku otworzył własną produkcję nici do żagli. Fabryka Gruschwitza rozbudowywała się przez wiele lat. A po wojnie, w 1946 roku, jako Państwowy Zakład Przemysłu Lniarskiego Nr 4 „Odra” obejmowała też żłobek, przedszkole i stołówkę. Po wojnie była jednym z największych zakładów, w których tysiące nowosolan miało pracę.

Dwieście lat po otwarciu działalności zaczęło się burzenie budynków, które stały już długo nieużytkowane. W ubiegłym roku odbył się Dzień Otwarty w wieży ciśnień Re Odra, która została odbudowana na wzór poprzedniej wieży. Wokół niej powstał rekreacyjno – plenerowy plac, na którym wkrótce odbędzie się jarmark wielkanocny. Pozostałe istniejące obiekty na pofabrycznym terenie są prywatną własnością.

Historię fabryki nici Odra tworzyło kilka pokoleń nowosolan. Kiedy pojawiają się w przestrzeni medialnej zdjęcia dotyczące działalności zakładu, zawsze cieszą się zainteresowaniem mieszkańców.

– Tym razem w ramach „serii przemysłowej" zobaczymy fabrykę w Nowej Soli, pracowników podczas swoich codziennych obowiązków oraz... nici, dużo nici – tymi słowami zachęcają do oglądania fotografii pracownicy zielonogórskiego archiwum.

Zobacz też archiwalne artykuły:

• Wielka koparka usuwa ostatnie kawałki gruzu
• Znikają kominy z fabryki nici w Nowej Soli [ZDJĘCIA]
• Tak znikała ostatnia wieża w dawnej Fabryce Nici Odra w Nowej Soli. Zobacz niesamowity film z drona

Zobacz też wideo: Magazyn soli w Nowej Soli dostaje nowe życie