Spis treści
Zbliża się załamanie pogody. To nie są dobre wiadomości dla kierowców
Koniec lata i początek jesieni dla kierujących pojazdami i pieszych oznaczać będzie pogorszenie pogody oraz więcej niespodziewanych sytuacji drogowych. Deszcz, mgła, błoto, a nawet śnieg to czynniki, które mogą sprawić, że podróżowanie nie będzie najbezpieczniejsze. Pyły z drogi oraz opady znacząco pogarszają widoczność. Aby poradzić sobie w takiej sytuacji, niezbędne może się okazać posiadanie płynu do spryskiwaczy. W przeciwnym razie możemy zostać ukarani mandatem.
Szyby w samochodzie nie mogą być brudne. Policja może nałożyć kary
Dobra widoczność oraz czyste szyby w samochodzie mają zasadnicze znaczenie dla bezpieczeństwa poruszania się po drogach.
Art. 66 ust. 1 pkt 1 i 5 kodeksu drogowego stanowi, że pojazd uczestniczący w ruchu drogowym musi mieć odpowiednie wyposażenie i być właściwie użytkowany, aby nie stanowić zagrożenia dla bezpieczeństwa. Musi umożliwiać kierowcy obserwowanie drogi i zapewniać odpowiednią widoczność.
Brudne lub zaparowane szyby ograniczają pole widzenia kierującego. Tym samym naruszają przepisy. Policja będzie mogła zatrzymać pojazd.
Czy musimy mieć zapas płynu do spryskiwaczy w bagażniku?
W rzeczywistości nie musimy ze sobą wozić zapasu płynu do spryskiwaczy. Natomiast trzeba mieć czystą szybę czołową. Jeżeli będzie brudna - policja może uznać, że ogranicza widoczność.
Policjant nie nałoży mandatu karnego za brak w bagażniku zapasu płynu do mycia szyby, ale może to zrobić, gdy stwierdzi, np. niedziałające wycieraczki lub spryskiwacze, co znacznie może wpłynąć na odpowiednie obserwowanie drogi i doprowadzić do niebezpiecznych sytuacji. Jeżeli kontrolujący stwierdzi, że kierujący ma ograniczone widzenie w obszarze oczyszczanym przez wycieraczki szyby przedniej, może zatrzymać również dowód rejestracyjny, a nawet nie dopuścić pojazdu do dalszej jazdy, co będzie się wiązało z naprawą usterki i wizytą na stacji diagnostycznej - napisali na swojej stronie internetowej policjanci z wydziału ruchu drogowego Komendy Stołecznej Policji.
Policjant może nas poprosić o wyczyszczenie szyby samochodu. Jeżeli nie poradzimy sobie bez płynu, dostaniemy mandat do 500 zł.
