Główny Urząd Statystyczny poinformował dziś w poniedziałek 19 grudnia, iż odnotował wzrost sprzedaży detalicznej w cenach stałych w skali roku o 7,4 proc., wobec wzrostu o 4,6 proc. w październiku br. Jednocześnie w listopadzie br. produkcja sprzedana przemysłu była wyższa o 3,3 proc. w porównaniu z listopadem ub. roku, natomiast w produkcji budowlano-montażowej odnotowano spadek o 12,8 proc.
- Po słabym wzroście za trzeci kwartał i fatalnych danych za październik, dzisiejsze publikacje były bardzo wyczekiwane przez rynek. Wszystkie ważniejsze zmienny zaskoczyły pozytywnie, co może sprzyjać złotemu w końcówce roku – komentuje dane dr Przemysław Kwiecień CFA, Główny Ekonomista XTB.
- Zwykle pośród miesięcznych raportów najwięcej uwagi przyciągają produkcja przemysłowa czy sprzedaż detaliczna. Tym razem jednak było inaczej. Na świeczniku znajdują się kulejące inwestycje i choć tutaj dane publikowane są kwartalnie, raport o produkcji budowlano montażowej stanowi dobry punkt odniesienia. W trzecim kwartale produkcja ta spadła o 18,2 proc. r/r, a październik przyniósł jeszcze pogłębienie tej tendencji. W listopadzie nadal produkcja budowlano montażowa była niższa niż rok wcześniej, ale już „tylko” o 12,8 proc. r/r, jest to zatem najmniejszy spadek od lutego bieżącego roku. Co jednak bardziej istotne, przy innych mocnych wskaźnikach oznacza to szanse na przyspieszenie wzrostu w ostatnim kwartale roku. Pozostałe publikacje również wypadły bardzo dobrze. Roczna dynamika produkcji nie tylko wróciła powyżej zera, ale znalazła się na przyzwoitym poziomie 3,3 proc., oddalając obawy o recesję w sektorze przemysłowym, która byłaby bardzo złym symptomem wobec całkiem dobrej koniunktury w niemieckim przemyśle.