Na podstawie informacji Fundacji Pro-Test, która zleciła testy 14 popularnych marek mlecznych akredytowanym laboratoriom, opisaliśmy te, które wypadły i najlepiej, i najgorzej.
Oceniane były m.in.: wartość odżywcza (zawartość białka, tłuszczu, wapnia i jodu), cechy sensoryczne (smak, zapach i wygląd ogólny), czystość mikrobiologiczna (obecność bakterii chorobotwórczych, ogólna liczba drobnoustrojów), a także poprawność oznakowania etykiety oraz funkcjonalność opakowania.
Najwyższą ocenę w teście uzyskało Samo Mleko Łaciate Świeże z zakładu Mlekpolu w Bydgoszczy. W ścisłej czołówce znalazły się jeszcze Mleko Wiejskie (Piątnica) oraz Mleko Garwolińskie (Garwolin). Dobrze wypadło również znane Mleko Łowickie.
Tymczasem Mleczna Dolina także z OSM Łowicz została zdyskwalifikowana ze względu na niedostateczną jakość mikrobiologiczną i sensoryczną - tak poinformowała Fundacja Pro-Test.
25 lutego przed południem, zanim opublikowaliśmy nasz artykuł (ukazał się 27 lutego), mailowo poprosiliśmy firmę o komentarz. Przedstawiła nam swoje stanowisko dopiero 2 marca. OSMŁowicz wyjaśnia nam m.in., że zakład, w którym wyprodukowano mleko poddane testowi, posiada np. certyfikat według IFS Food na poziomie wyższym, m.in. dla mleka spożywczego wysokopasteryzowanego nalewanego w butelki PET.
"W jednym cyklu produkcyjnym, 10 i 11 listopada 2014 roku, wyprodukowanych zostało wiele partii mleka 1 L 2% - w tym zarówno "Łowickie", jak i "Mleczna Dolina". Nasze zdumienie budzi zatem tak skrajnie różna ocena jednej i drugiej marki. Laboratorium spółdzielni czterokrotnie (zaraz po produkcji, po 5 dniach, po 10 i w ostatnim przydatności do spożycia) przeprowadziło testy mikrobiologiczne i fizykochemiczne wszystkich wyżej wspomnianych partii, a ich wyniki potwierdziły odpowiednią jakość wyprodukowanego mleka. Z uwagi na upływ prawie trzech miesięcy od daty jego przydatności do spożycia, spółdzielnia nie dysponuje już próbkami produktów" - odpowiada nam zarząd OSM Łowicz.