Oszuści wyłudzają pieniądze, podszywając się pod firmę kurierską UPS. Mamy oficjalne oświadczenie jej przedstawiciela

Od kilku dni ostrzegamy przed nowym pomysłem oszustów, którzy starając się wykorzystać zdezorientowanie klientów sklepów internetowych, wysyłają SMS-y nakazujące im zapłatę bezzasadnej opłaty celnej. Część osób, szczególnie tych, które dużo kupują w sieci, może się nawet nie zorientować, że uiściła opłatę, która nie jest wymagana. Szkodliwe może okazać się także samo wejście w link, który przesyłają oszuści. W ten sposób można nieświadomie przekazać ważne dane osobom niepowołanym — ostrzegają eksperci.

W materialne prasowym ze środy 14 czerwca informowaliśmy o nowym procederze na opłatę celną. Ma ona wynieść jedynie 3,99 EUR. SMS zachęca też do wejścia w link, którego wiarygodność ma wzbudzić użycie nazwy UPS należącej do znanej firmy kurierskiej, o globalnym zasięgu. Gigant przesłał do redakcji oświadczenie, w którym wskazał, co należy zrobić w tej lub podobnej sytuacji.

– UPS nie ponosi odpowiedzialności za działania podmiotów zewnętrznych, jednak dokładamy wszelkich starań, aby minimalizować ryzyko oszustwa poprzez wcześniejsze ich wykrywanie, ostrzeganie klientów i zapobieganie ich skutkom. Mimo podejmowanych przez nas działań warto pamiętać, że pierwszą linią obrony jest przede wszystkim zachowanie odpowiedniej ostrożności – brzmi oświadczenie przewoźnika.

Firma, która po części również jest ofiarą oszustów radzi, aby użytkownicy urządzeń komunikacyjnych nie odpowiadali na podejrzane wiadomości e-mail i SMS, aby nie otwierali łączy internetowych z nieznanego źródła i nie podawali swojego identyfikatora ani hasła UPS.com. Przewoźnik sugeruje, by ewentualne dodatkowe wątpliwości skonsultować telefonicznie lub online z konsultantem UPS.

– W przypadku podejrzenia wystąpienia oszustwa, rekomendujemy zgłosić sprawę na policję – możemy wyczytać w oświadczeniu UPS.

Przewoźnik podaje też link, gdzie w zakładce: dbaj o swoje bezpieczeństwo można uzyskać wsparcie techniczne.

Jak zaznacza UPS, oszustwa w sieci dotykają w ostatnim czasie klientów wielu branż. – UPS to globalna, rozpoznawalna firma, dlatego zdarza się, że oszuści powołują się na jej reputację i korzystają z nazwy lub usług UPS, aby wyłudzić od klientów osobiste lub poufne dane – podkreśla firma. Z oświadczenia przedsiębiorstwa dowiadujemy się, że zdarzają się również przypadki tworzenia stron internetowych, przypominających stronę UPS, udostępniania klientom plików, zachęcania ich do kliknięcia łączy, powodujących pobranie poufnych informacji lub szkodliwego oprogramowania. Zatem uważajmy. Kłopot w tym, że takie pułapki są najbardziej skuteczne względem najsłabszych członków naszego społeczeństwa.

Według ekspertów obecnie ważna jest wymiana informacji i życzliwe ostrzeżenia, przed możliwością popełnienia błędu, który może słono kosztować. W najtrudniejszej sytuacji są seniorzy, dla których szybkość zmian technologicznych jest niekiedy zbyt duża. To oni najczęściej padają ofiarą złodziei.

– Najsłabszym ogniwem każdego systemem bezpieczeństwa jest człowiek. Dlatego należy kłaść stały nacisk na szkolenia z zakresu podstawowych zasad bezpieczeństwa oraz działania uświadamiające. Młodzi ludzie, pracując z systemem TI, opanowali już najważniejsze zasady. Nieco gorzej sprawa wygląda w przypadku osób starszych, którym trudniej wyrobić odpowiednie nawyki. Warto zatem ostrzegać je przed niebezpieczeństwami czyhającymi w sieci lub w zwykłej komunikacji SMS-owej – mówi Artur Marszałek, informatyk i ekspert ds. cyberbezpieczeństwa.