Spis treści
Jak zwracali uwagę analitycy, nie minęła jeszcze połowa sesji, a WIG20 tracił już ponad 4%, a indeks WIG Banki spadał o ponad 7%. Później było już tylko gorzej. Najwyraźniej ziścił się najczarniejszy scenariusz z wczorajszego zamknięcie, kiedy analitycy sygnalizowali, że zostały przełamane najważniejsze poziomy wsparcia dla indeksu WIG20.
Po przebiciu 2700 pkt. na indeksie WIG20, dzisiaj spadami poniżej 2500 pkt
- Można to już nazwać "małą" paniką. WIG20 w szybkim ruchem znalazł się w pobliże 2500 punktów. Jednocześnie wybita została średnia SMA50. Technicznie okolice 2500 punktów i niżej to pierwsza istotniejsza strefa wsparcia. Następna to 2400 punktów, gdzie przebiega średnia SMA200. Wydaje się, że jest to też ważna granica pomiędzy hossą, a bessą - napisał w połowie sesji Marcin Mierzwa analityk ze stooq.pl.
Wśród czynników bardzo negatywnie oddziaływających na rynki był ten, który napłynął ze wschodu, a mianowicie zapowiedź przez Chiny wprowadzenie taryf na produkty z USA. Mamy więc kolejny kamyczek związany z rozkręceniem ewentualnej wojny handlowej z trudno do oszacowania obecnie skutkami finansowymi dla gospodarki światowej.
Ministerstwo Finansów Chin poinformowało bowiem, że od 10 kwietnia na wszystkie towary importowane ze Stanów Zjednoczonych zostanie nałożony 34-procentowy podatek celny. Jednocześnie resort skrytykował decyzję Waszyngtonu o nałożeniu na Chiny 34% dodatkowych wzajemnych ceł - co zwiększyło całkowite cła USA wobec tego kraju do 54% - jako "niezgodną z międzynarodowymi zasadami handlowymi".
Banki skutecznie pogrążają dziś cały indeks WIG20
Tak jak napisaliśmy w tytule, banki mające bardzo duży udział - a więc i wpływ na największy indeks na GPW - dzisiaj pogrążyły skutecznie cały WIG20. Po godzinie 16:40 Alior Bank tracił ponad 11,6%, PKB PB ponad 11,4%, Pekao 9,6%, a mBank ponad 10,4%. Dodatkowo ponad 10,5% spadał kurs Millennium Banku. WIG-Banki spadał w tym momencie o ponad 10,3%.

- W ujęciu dziennym polski WIG20 odnotowuje dzisiaj największy sesyjny spadek od dnia rozpoczęcia wojny w Ukrainie. Dla rodzimego rynku w tej materii kluczowy jest również wczorajszy gołębi pivot prezesa Glapińskiego, który poprzez zapowiedzi dużych obniżek stóp w Polsce pogorszył nastroje w sektorze bankowym - powiedział Mateusz Czyżkowski, analityk analityk rynków finansowych XTB.

Biznes
Jeżeli spojrzymy na WIG20 w dłuższym horyzoncie to już niewiele nam brakuje, aby osiągnąć poziomy z początku tego roku.

Na rynku w USA również kolejny dzień spadków
Początek sesji przyniósł ciąg dalszy korekty. Nasdaq jak i S&P500 rozpoczęły notowania od przeceny wynoszącej ponad 3,5%.
Wśród wielu komentarzy pojawiają szacunki, że z rynku akcji wraz ze spadkami w USA wyparowały gigantyczne środki. Oczywiście nie dotyczy to inwestorów, którzy wcześniej otworzyli kontrakty terminowe licząc na gigantyczne spadki głównych indeksów. Z drugiej strony wyceny amerykańskich akcji były w ostatnim czasie na historycznych poziomach. Jeżeli ceny akcji wielu spółek z USA staną się atrakcyjne, to zapewne zobaczymy to w licznych transakcjach na rynku Warrena Buffeta i jego wehikułu finansowego.
Ostatecznie indeks WIG20 zamknął się na poziomie 2467.99 pkt co oznacza spadek aż o 6,37%.