Pieniądze dla syna i wnuka. Średnia to 207 złotych

(red.)
KRD BIG
57 procent Polaków po 50. roku wspiera finansowo swoje dzieci i wnuki. Ale to nie jedyna forma pomocy udzielana młodszemu pokoleniu. 44 procent osób po pięćdziesiątce przyznaje, że nadal mieszka z nim dziecko lub wnuk.

Tak wynika z badania „Polacy 50+ a wsparcie rodziny” przeprowadzonego przez instytut badawczy Millward Brown dla Krajowego Rejestru Długów Biura Informacji Gospodarczej.

Średnia kwota wsparcia bliskich, jaką przeznaczają osoby pokolenia 50+ to 207 zł. Ale 17 proc. ankietowanych dofinansowuje swoje dzieci kwotą do 400 zł miesięcznie, a 13 proc. przekazuje potomkom ponad 400 zł. 34 proc. Polaków 50+ przyznaje, że mieszka z dziećmi, a 8 proc. z wnukami, co oznacza, że opłaca za nich koszty mieszkania.

Polski senior ma ciężkie życie, ale dzieciom pomaga

Młodych nie stać

- Młodego pokolenia po prostu nie stać na to, by być samodzielnym. Kupno własnego mieszkania uniemożliwia brak zdolności kredytowej. Niskie zarobki często nie wystarczają, by wynająć coś dla siebie. Mieszkanie z rodzicami jest dla wielu osób ogromnym wsparciem. Wiadomo, że mama i tata nie zamkną lodówki, nie odłączą prądu.– komentuje Adam Łącki, prezes KRD BIG.

Najczęściej finansowego wsparcia młodszemu pokoleniu udzielają osoby w wieku 55 lat (66 proc.) czyli rodzice 20-30-latków. Ale podobnie czyni niewiele mniejszy odsetek Polaków między 60. a 70. rokiem życia. A to oznacza, że 61 proc. seniorów pomaga utrzymywać się… 40-latkom.

Przoduje Podlasie

Najczęściej swoim dzieciom pomaga co siódmy Polak po 50. mieszkający na Podlasiu, podobnie jest w województwie zachodniopomorskim. Najrzadziej młodszemu pokoleniu pomagają mieszkańcy województwa opolskiego (48 proc.) i wielkopolskiego (44) oraz osoby mieszkające na wsi i gorzej sytuowane. W Kujawsko-Pomorskiem pomocy udziela 53 proc. osób 50+.

- Osoby żyjące w miastach i aglomeracjach miejskich zarabiają więcej, dlatego częściej mogą pozwolić sobie na wsparcie bliskich. Polacy 50+ najwięcej pieniędzy, bo prawie 900 zł, wydają na jedzenie. Bieżące rachunki, komunikacja i koszty leczenia to kolejne 1 000 zł. Jeżeli ktoś zarabia około 2 tys. zł, a tak często to wygląda w małych miejscowościach, to po prostu nie jest w stanie dofinansowywać swojego potomstwa – mówi Adam Łącki.

Źródło: Krajowy Rejestr Długów, Biuro Informacji Gospodarczej

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pieniądze dla syna i wnuka. Średnia to 207 złotych - Gazeta Pomorska

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu