Podwodne hotele dla tych, którzy nie boją się głębokości
Maciej Badowski AIP
To pierwszy podwodny obiekt, który udostępniono turystom. Dawniej służył jako laboratorium badawcze, które przeniesiono z Puerto Rico na dno Szmaragdowej Zatoki we Florydzie. Hotel otwarto dla gości już w 1986 r. Aby dostać się do środka trzeba zanurkować na głębokość 6,5 metra i odnaleźć właz. Hotel składa się z dwóch luksusowych sypialni i wyposażonej kuchni. Obiekt zawdzięcza swoją nazwę Juliuszowi Verne, autorowi powieści „Dwadzieścia tysięcy mil podmorskiej żeglugi”.
Ponad jedna czwarta Polaków na urlopie szuka przede wszystkim wyjątkowych miejsc i wrażeń - w tych hotelach ich nie zabraknie. Diners Club Polska, przedstawia listę
5 niezwykłych miejsc głęboko pod wodą, w których można zjeść wykwintny obiad oko w oko z rekinem lub skorzystać z zabiegu kosmetycznego w otoczeniu rafy koralowej.