Polacy rzucili się na kredyty hipoteczne, pomimo że ceny mieszkań cały czas rosną. Co czeka rynek w 2024 roku? Ekspert nie ma złudzeń

Maciej Badowski
Maciej Badowski
Wideo
emisja bez ograniczeń wiekowych
W 2023 roku banki, SKOK-i i instytucje pożyczkowe udzieliły nowych kredytów i pożyczek na kwotę 182,5 mld zł, co stanowi wzrost o ponad 25 proc. w porównaniu z 2022 r. Największą dynamikę sprzedaży zanotowały kredyty mieszkaniowe i pożyczki gotówkowe, których banki udzieliły odpowiednio o 40,5 proc. i prawie 60 proc. więcej. – Rok 2024 będzie rokiem kontynuacji tendencji z 2023 r. – mówi nam dr Mariusz Cholewa, prezes Zarządu BIK S.A.

Spis treści

– Rok 2024 będzie rokiem kontynuacji tendencji z 2023 r. – ocenia Prezes BIK
– Od marca 2024 r. spodziewamy się wyhamowania akcji kredytowej, które potrwa do momentu wprowadzenia kolejnego, już zapowiadanego programu wsparcia kredytobiorców mieszkaniowych – wskazuje Prezes BIK. Karolina Misztal/ Polska Press

Zadłużenie z tytułu kredytów na koniec grudnia 2023 r. wyniosło 727 mld zł

Polacy pożyczali więcej i częściej zarówno w bankach, jak i w instytucjach pozabankowych. Zadłużenie klientów indywidualnych z tytułu kredytów i pożyczek wzrosło o 5 mld zł i na koniec grudnia 2023 r. wyniosło 727 mld zł – wynika z danych Biura Informacji Kredytowej. To jednak mniej o 8 mld zł w porównaniu z rekordowym 2021 rokiem.

W wartościowej strukturze zadłużenia gospodarstw domowych dominują dwa rodzaje produktów kredytowych. Niemal 70 proc. portfela (69,8 proc.) stanowią kredyty hipoteczne o wartości 507,3 mld zł. Na drugim miejscu plasują się kredyty gotówkowe, stanowiąc 22,2 proc. portfela z kwotą 161 mld zł.

– Według danych Biura Informacji Kredytowej Polacy w 2023 roku zaciągnęli 182 mld zł kredytów i pożyczek – tłumaczy w rozmowie ze Strefą Biznesu dr Mariusz Cholewa, prezes Zarządu BIK S.A. – To o 27 proc. więcej niż w 2022 roku – dodaje.

Najwięcej było kredytów gotówkowych – 74 mld zł, z kolei największą dynamiką charakteryzowały się kredyty mieszkaniowe, których Polacy zaciągnęli na kwotę 64 mld zł. – To o 40 proc., niż w 2022 roku – zaznacza.

Wzrost akcji kredytowej w 2023 roku o 27 proc. Cholewa tłumaczy m.in. wyższą niż w 2022 roku zdolnością kredytową Polaków. – Przyczyniły się do tego czynniki ekonomiczne, takie jak spadek o 1 p.p. stawki WIBOR, realny wzrost wynagrodzeń od drugiego półrocza 2023 roku oraz stabilny i niski poziom bezrobocia wynoszący ok. 5 proc. – zaznacza.

– W drugim kwartale ubiegłego roku rolę pobudzającą rynek kredytowy odegrał czynnik regulacyjny, tj. obniżenie buforu 2,5 p.p. przy obliczaniu zdolności kredytowej. Natomiast od trzeciego kwartału rynek kredytów mieszkaniowych znacząco pobudził czynnik systemowy, czyli uruchomienie Programu „Bezpieczny Kredyt 2%”. Biorąc te aspekty pod uwagę, rynek kredytów i pożyczek w 2023 r. urósł we wszystkich segmentach – wymienia.

– Te same czynniki ekonomiczne i systemowe, co w ubiegłym roku, wpływać będą pozytywnie na tegoroczną akcję kredytową – prognozuje prezes BIK

Dużą dynamiką charakteryzowały się pożyczki pozabankowe, które od pewnego czasu dzielimy na kilka kategorii, czyli zwykłe pożyczki gotówkowe, w których nie definiujemy celu, pożyczki celowe, które są związane z finansowaniem konkretnych dóbr – mówi i dodaje, że często są one pożyczkami, które przekształcają się z płatności odroczonych.

– Sprzedaż pożyczek celowych wyniosła w 2023 roku 4 mld zł – dodaje. Jednocześnie Cholewa zaznacza, że w przypadku pożyczek pozabankowych pojawił się dość spory „wpływ regulacyjny”. – My do pewnego momentu nie widzieliśmy całego rynku, ponieważ część firm pożyczkowych nie raportowała do nas, a obecnie widzimy praktycznie cały rynek – mówi.

Co czeka rynek kredytów mieszkaniowych w 2024 roku?

Według danych BIK z Programu „Bezpieczny Kredyt 2%” skorzystało 92,6 tys. osób na łączną kwotę 27,2 mld zł. Program ten stanowił 36 proc. całorocznej wartości akcji kredytowej w segmencie kredytów mieszkaniowych, a w samym w II półroczu ponad połowę (51 proc.).

Prognozujemy, że w 2024 roku Polacy zaciągną kredyty mieszkaniowe na kwotę 72 mld zł, o 8 mld zł więcej niż w roku poprzednim. Jednocześnie zaznacza, że na początku bieżącego roku będziemy jeszcze widzieli wpływ programu „Bezpieczny kredyt 2%”.– Wnioski były składane do końca grudnia, ale uruchomienia kredytów trwają do 2 miesięcy – tłumaczy.

Od marca BIK spodziewa się pewnego wyhamowania akcji kredytowej aż do drugiej połowy roku, czyli do momentu wprowadzenia kolejnego, już zapowiadanego programu wsparcia kredytobiorców mieszkaniowych.

Wysoka miesięczna wartość akcji kredytowej powróci w drugim półroczu br. W oparciu o te założenia szacujemy w segmencie kredytów hipotecznych w 2024 r. wartość akcji kredytowej na poziomie 72,0 mld zł. Oznacza to wzrost o 13 proc. w porównaniu z 2023 r., ale nadal mniej o 19 proc. w porównaniu z rekordowym rokiem 2021 – tłumaczy.

Jak Polacy spłacają swoje zobowiązania?

Jakość obsługi wszystkich kredytów i pożyczek osób indywidualnych pozostaje na stabilnym i dość bezpiecznym poziomie. Utrzymujące się wysokie stopy procentowe w 2023 roku nie sprzyjały poprawie terminowości spłat kredytów przez gospodarstwa domowe.

Jak wynika z danych BIK, najgorzej radzili sobie kredytobiorcy z rzetelną spłatą pożyczek pozabankowych. Ich szkodowość na koniec grudnia 2023 roku wyniosła 23,8 proc., co oznacza wzrost o 2,7 p.p. w porównaniu z grudniem 2022 roku. Spośród kredytów bankowych najgorzej spłacane były kredyty gotówkowe. Warto jednak dodać, że kredyty gotówkowe udzielone w ub. roku były spłacane nieznacznie lepiej niż te udzielone w 2022 roku, jednak gorzej niż kredyty udzielone w latach 2020-2021. Udział kredytów gotówkowych opóźnionych powyżej 90 dni wyniósł na koniec grudnia 2023 r. 10,6 proc., co oznacza spadek o 0,3 p.p. r/r.

Z kolei nadal najlepiej radzą sobie z terminową spłatą kredytobiorcy mieszkaniowi. W ich przypadku wskaźnik udziału kredytów przeterminowanych wyniósł 4,2 proc. na koniec grudnia 2023 roku, jednak nastąpił tu wzrost o 0,8 punktu procentowego w ciągu 12 miesięcy.

Głównym czynnikiem pogorszenia jakości obsługi kredytów mieszkaniowych są kredyty indeksowane i denominowane we franku szwajcarskim. Ich szkodowość wynosi już 10,4 proc. wartości kredytów frankowych będących w spłacie. W przypadku kredytów złotówkowych wskaźnik ten wynosi 3,2 proc. Nadal nieuregulowane kwestie prawne dotyczące kredytów frankowych wpływają na zróżnicowanie jakości obsługi w tym segmencie kredytowym.

Dodatkowo, na jakość portfela złotowych kredytów mieszkaniowych wpływ miały wakacje kredytowe. Według danych BIK, w całym okresie ich funkcjonowania, wakacje objęły 1,157 miliona rachunków kredytowych na kwotę 286 miliardów złotych. Wakacje kredytowe pozytywnie wpłynęły na jakość portfela kredytów złotowych, ograniczając możliwy wzrost szkodowości kredytów złotówkowych udzielonych przed czerwcem 2022 roku.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu