Fico Działa Przeciwko Interesom Słowacji
Niemiecki dziennik „Frankfurter Allgemeine Zeitung” ostro skrytykował wizytę Roberta Ficy na Kremlu. Reinhard Veser, komentator gazety, nie pozostawia złudzeń co do motywacji słowackiego premiera.
– Słowacka opozycja, po wizycie Fico na Kremlu, zarzuca premierowi „zdradę" i ma całkowitą rację – pisze Reinhard Veser.
Veser zauważa, że Rosja, bombardując ukraińską infrastrukturę energetyczną, dotychczas oszczędzała gazową sieć przesyłową, przez którą nadal płynie rosyjski gaz. Umowa tranzytowa kończy się z końcem roku, a Ukraina nie zamierza jej przedłużać. Dla Słowacji i Węgier, które wciąż importują znaczną część gazu z Rosji, oznacza to poważne problemy.
Zamiast szukać alternatywnych źródeł energii, Fico zdecydował się na wizytę w Moskwie, co Veser określa jako „pozbawioną godności”. Według niego, Słowacja powinna ograniczać swoją zależność od rosyjskiego gazu i prowadzić rozmowy z Ukrainą, a nie z Kremlem.
Wybór Sojuszników Ficy
Komentatorka „Sueddeutsche Zeitung”, Viktoria Grossmann, również nie szczędzi słów krytyki wobec premiera Słowacji. Jej zdaniem, wizyta Ficy w Moskwie jasno pokazuje, po której stronie stoi.
– Po wizycie w Moskwie, nie ma już wątpliwości, gdzie Fico widzi swoich sojuszników – w Moskwie – pisze Viktoria Grossmann.
Grossmann podkreśla, że Fico powinien był podjąć dialog z Ukrainą, zwłaszcza po zapowiedzi prezydenta Wołodymyra Zełenskiego o zamknięciu tranzytu gazu. Zamiast tego, premier Słowacji obwinia Ukrainę za kryzys energetyczny i zwraca się do Kremla. Grossmann przypomina, że Fico kilka tygodni temu zapowiedział udział w uroczystościach w Moskwie z okazji 80. rocznicy zakończenia wojny.
Erozja Solidarności z Ukrainą
„Frankfurter Rundschau” zwraca uwagę na brak krytyki w Unii Europejskiej wobec wizyty Ficy w Rosji. Gazeta podkreśla, że wizyta ta wzmacnia wrażenie, że solidarność z Ukrainą ulega erozji.
Solidarność z Ukrainą jest kluczowa nie tylko dla Kijowa, ale także dla całej Unii Europejskiej, która musi stawić czoła olbrzymim wyzwaniom. Prezydent USA Donald Trump może próbować pogłębiać podziały w UE, co może mieć poważne konsekwencje dla wspólnoty.
Słabość Unii Europejskiej
„Leipziger Volkszeitung” krytycznie ocenia działania Ficy i premiera Węgier Viktora Orbana. Gazeta wskazuje, że ich działania obnażają słabość Unii Europejskiej.
Działania na własną rękę podejmowane przez Słowację i Węgry pokazują, jak nieprzygotowana jest UE na zmiany na arenie międzynarodowej. Jeżeli Donald Trump spróbuje doprowadzić do zawieszenia broni z Rosją, UE będzie potrzebowała zjednoczonego frontu, aby reprezentować europejskie interesy. Obecnie jednak, jak zauważa „Leipziger Volkszeitung”, nie ma na to szans.
W obliczu globalnych wyzwań, takich jak zmiana władzy w Białym Domu, Unia Europejska potrzebuje jedności bardziej niż kiedykolwiek. Działania premiera Ficy i Viktora Orbana mogą jednak zagrozić tej spójności, co może mieć dalekosiężne konsekwencje dla całej wspólnoty.
źródło: PAP
