Choć eksperci spodziewali się takiego wzrostu, a wyliczenia Głównego Urzędu Statystycznego mają charakter tzw. szybkiego szacunku, to taki odczyt jest wydarzeniem dnia. Polska gospodarka rozwija się bardzo dynamicznie w oparciu o wszystkie trzy ważne czynniki: popyt wewnętrzny - a więc nasze konsumentów zakupy, eksport - sprzedaż towarów i usług poza rynkiem krajowym oraz inwestycje - co stwarza dobre perspektywy na przyszłość.
To warto wiedzieć! Po prostu KLIKNIJ i przeczytaj!
To bardzo wysoki wzrost, popo tym jak w II kwartale wzrost wsrósł w stosunku do poprzedniego kwartału p 1,1 proc. a liczony w stosunku do II kwartału 2017 roku - o 3,9 proc.
- Tak wysoki odczyt GUS jest wspólnym efektem wysokiej konsumpcji, odbicia w inwestycjach, a także efektu bazy, bo w III kwartale 2016 roku PKB liczony rok do roku wzrósł tylko o 2,5 proc. - komentuje Marcin Kiepas, Główny Analityk WALUTEO.
Co dalej ze wzrostem PKB
O ile może cieszyć odbicie w inwestycjach, któe prawie dwa lata były czynnikiem hamującym dynamikę, o tyle obecnie największym zagrożeniem dla utrzymania wysokiej dynamiki wzrostowej polskiej gospodarki może byc inflacja.
Drugim waznym wydarzeniem wtorku 14 listopada jest publikacja NBPł listopadowego Raport o inflacji, w którym prognozuje wzrost PKB w 2017 r. na poziomie 4,2 proc., ale w 2018 r. już tylko– 3,6 proc. Wskaźnik cen konsumenta (CPI) ma wynieść w 2017 r. 1,9 proc., a w 2018 r. 2,3 proc.
Wg prognoz NBP inflacja ma być w 2018 r. wyższa niż w 2017 r. i wynieść 2,3 proc. Jednocześnie wzrost cen żywności ma być zdecydowanie niższy niż dzisiaj (2,8 proc.). Wolniej mają także rosnąć ceny energii (2,7 proc.).