Ochrona konkurencyjności
ORLEN ogłosił cel osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku już kilka lat temu. Zarówno realizacja tego założenia jak i zobowiązań unijnych powinny przekładać się na większą konkurencyjność europejskiego rynku, a co za tym idzie na gospodarczy rozwój starego kontynentu. Dlatego ORLEN podnosi kwestię dopuszczenia pełnego katalogu zero- i niskoemisyjnych technologii wiodących ku dekarbonizacji. Pozwoli to przeprowadzić transformację efektywniej i przy wykorzystaniu już dostępnych rozwiązań.
– Zwiększa się presja innych regionów świata, szczególnie w zakresie innowacyjności. Żeby wyjść z impasu niskiej konkurencyjności Unia Europejska musi podejmować konkretne działania. Ważna jest ochrona europejskiej gospodarki przed napływem produktów o wyższym śladzie węglowym pochodzących z krajów, w których przepisy środowiskowe nie są tak rygorystyczne. Pomocny powinien być pakiet Clean Industrial Deal, który ma wskazać jak m.in. uchronić miejsca pracy – powiedział Damian Fogel, Dyrektor Biura Regulacji i Wsparcia Handlu Gazem w ORLENIE.
Istotne, w kontekście europejskiego bezpieczeństwa energetycznego jest także wspieranie krajowej produkcji paliw i biopaliw. O tym, że w budowaniu tego łańcucha wartości Europa potrzebuje wiarygodnego partnerstwa można się było przekonać się podczas inwazji Rosji na Ukrainę.
Ponadto ORLEN chce postulować o „większą elastyczność” przy osiąganiu neutralności klimatycznej, zarówno pod względem wyboru technologii, jak i drogi dochodzenia do założonych celów, ponieważ proces transformacji powinien uwzględniać specyfikę krajów, ich sytuację geopolityczną oraz koszty społeczne.
Zachęty, nie kary
Unijna polityka, zmierzająca do transformacji energetycznej, przewiduje kary za nierealizowanie jej założeń. Często są one wysokie i według przedstawicieli sektora energetycznego nieproporcjonalne, co może mieć negatywny wpływ na wyniki finansowe firm oraz ich dalsze możliwości inwestycyjne. Lepszym rozwiązaniem byłoby wprowadzenie regulacji, które zachęcałyby do inwestowania w nisko- i zeroemisyjne technologie. Żeby je jednak wprowadzić konieczny jest dialog z przedstawicielami firm, wsłuchanie się w ich potrzeby, możliwości i dostępne w ich branży rozwiązania.
W swoim manifeście ORLEN podkreśla również, że transformacja energetyczna musi być prowadzona w sposób sprawiedliwy i jak najmniej uciążliwy dla mieszkańców Unii Europejskiej. Dlatego bardzo ważnym elementem procesu dochodzenia do neutralności klimatycznej jest analiza skutków i kosztów, jakie musi ponieść społeczeństwo. Dla mieszkańców Europy jednym z ważniejszych aspektów jest bezpieczeństwo energetyczne, czyli stały dostęp do przystępnej cenowo energii.
Dyskusja w Brukseli
Najważniejsze postulaty wskazywane przez ORLEN dotyczą czterech obszarów: petrochemii, transportu, gazu ziemnego i upstream oraz elektroenergetyki i ciepłownictwa. Stanowią one komplementarne uzupełnienie postulatów kierunkowych i mają wspierać dążenie do dekarbonizacji działalności.
W 2020 roku ORLEN, jako pierwszy koncern paliwowy z Europy Środkowej, zadeklarował cel osiągnięcia neutralności emisyjnej do 2050 roku, zgodnie z założeniami Porozumienia Paryskiego. Plany dekarbonizacji są kluczowym elementem strategii biznesowej Grupy ORLEN, dlatego koncern zdecydował się na zwiększenie celów redukcji emisji gazów cieplarnianych do 2030 roku. Grupa ORLEN zamierza umocnić pozycję lidera transformacji energetycznej w Europie Środkowej. Do końca dekady koncern zainwestuje ponad 80% wszystkich nakładów inwestycyjnych w projekty transformacyjne (zielone i przejściowe), które umożliwią redukcję oddziaływania na klimat i środowisko i otwarcie na nowe modele biznesowe.
