Polski sektor e-commerce zmaga się z unijną biurokracją

Oliwia Marciszewska
Duże koszty regulacyjne dodatkowo pogłębiają nierówności konkurencyjne w relacjach z chińskimi firmami, które rzadziej podlegają podobnym wymogom prawnym
Duże koszty regulacyjne dodatkowo pogłębiają nierówności konkurencyjne w relacjach z chińskimi firmami, które rzadziej podlegają podobnym wymogom prawnym JAROSLAW JAKUBCZAK/POLSKA PRESS
Polski sektor e-commerce przeznacza miliardy złotych na wdrożenie nowych regulacji unijnych, takich jak RODO, dyrektywa Omnibus i Akt o usługach cyfrowych (DSA). Jak wynika z raportu Izby Gospodarki Elektronicznej e-Accurate 2024, średni koszt dostosowania dla jednej firmy wynosi 159,5 tysiąca złotych.

Znaczenie nowych regulacji 

Celem regulacji jest zwiększenie ochrony konsumentów, poprawa przejrzystości handlu oraz bezpieczeństwo danych osobowych. RODO zapewnia użytkownikom kontrolę nad ich danymi, dyrektywa Omnibus przeciwdziała fałszywym opiniom i manipulacjom cenowym, a DSA nakłada obowiązki na platformy internetowe, promując bezpieczeństwo użytkowników. 

Wysokie koszty i czasochłonność dostosowań 

Łączne roczne wydatki sektora e-commerce na wdrożenie przepisów wyniosły 55,4 mld zł, co stanowi około 6 proc. rocznej sprzedaży e-commerce B2C i B2B oraz 18-20 proc. marży firm. Największe przedsiębiorstwa ponosiły koszty rzędu miliona złotych, a sam proces często zajmował od kilku miesięcy do nawet dwóch lat. 

Największe wyzwania dla firm 

Raport wskazuje, że największym wyzwaniem dla firm jest zaangażowanie zasobów ludzkich, niepewność regulacyjna oraz konieczność korzystania z zewnętrznych ekspertów. Wdrożenie dyrektywy Omnibus, która wymagała zmian w systemach IT i procesach sprzedażowych, okazało się najbardziej czasochłonne. 

Stopień dostosowania do regulacji 

W przypadku RODO 57 proc. firm zadeklarowało pełne wdrożenie zmian. Dyrektywę Omnibus, która nakłada m.in. obowiązek informowania o najniższej cenie z ostatnich 30 dni, zaimplementowało 45 proc., a DSA – 53 proc. Wyniki pokazują, że mimo wysokich kosztów i trudności organizacyjnych przedsiębiorcy starają się spełniać nowe wymagania prawne. 

Konsekwencje dla rynku 

Duże koszty regulacyjne dodatkowo pogłębiają nierówności konkurencyjne w relacjach z chińskimi firmami, które rzadziej podlegają podobnym wymogom prawnym. Tymczasem europejskie przedsiębiorstwa muszą inwestować w prace dostosowawcze, co ogranicza ich możliwości rozwoju. 

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu