Pomorskie firmy ślą pomoc do ogarniętej wojną Ukrainy

Jacek Klein
Jacek Klein
Pomorskie firmy i organizacja biznesowe włączają się w pomoc dla mieszkańców Ukrainy. Przesyłają najpotrzebniejsze artykuły oraz urządzenia.

Pomorskie firmy nie są obojętne na wydarzenia w Ukrainie. Ślą wsparcie krajowi zaatakowanemu prze Rosję. Pomoc przybiera różne formy.

VGL Solid Group, największy polski operator logistyczny wspiera pracowników i stworzy platformę inicjatyw oddolnych. Działania uzupełnia nawiązanie z współpracy z Polską Organizacją Ratowniczą, a kolejnym krokiem jest powołanie zespołu ds. wsparcia inicjatyw klientów i kontrahentów.

- Jesteśmy dużą organizacją, o wielu możliwościach, tworzoną przez ludzi o rozmaitych kontaktach, wiedzy i talentach, którzy wspólnie wiele mogą. – pisze Zarząd VGL Group w oficjalnym komunikacie . Firma w pierwszej kolejności skupiła swoje działania pomocowe na pracownikach o ukraińskich korzeniach. - Wydarzenia z ubiegłego tygodnia zaburzyły nasz spokój, a dla części z nas są tragedią, która dotyka bezpośrednio. Także, w naszej organizacji mamy Koleżanki i Kolegów – Ukraińców. W związku z tym nie pozostaliśmy obojętnymi na ich sytuację i już w ubiegłym tygodniu tuż po wybuchu inwazji, rozpoczęliśmy działanie – w tym czasie skontaktowaliśmy się z naszymi Pracownikami, oferując im nasze wsparcie. Od tamtej pory jesteśmy w stałym kontakcie i oddajemy się do ich dyspozycji, oferując pomoc, jakiej potrzebują – adekwatnie do każdej sytuacji osobistej. Staramy się być z nimi w tym szczególnie trudnym czasie.

Na pomoc ruszyli także pracownicy. Już w pierwszych dniach po inwazji Rosji na Ukrainę zostały podjęte pierwsze działania oddolne – zbiórki rzeczy, żywności, wsparcie w kwestiach formalnych. Została utworzona specjalna przestrzeń komunikacyjna na firmowej platformie - strefa „Razem dla Ukrainy” będąca przestrzenią wspierającą współpracę między pracownikami zaangażowanymi w niesienie pomocy.

Ponadto zarząd VGL Solid Group postanowił o udzieleniu wsparcia finansowego w wysokości 50 000 zł dla działań Polskiej Organizacji Ratowniczej. Polska Organizacja Ratownicza to niezależna organizacja istniejąca od 2004 roku, wcześniej funkcjonująca pod nazwą Ośrodek Ratownictwa i Stanów Nagłych, obecnie jako POR. Organizacja została założona przez lekarzy specjalistów i ratowników medycznych, a także szerokie grono ekspertów z wielu pokrewnych dziedzin. W skład zespołu POR wchodzą między innymi specjaliści z zakresu zarządzania kryzysowego, ratownictwa wodnego, wysokościowego, technicznego, a także zwalczania aktów terroru i ochrony ludności.

To także organizacja, która współtworzy aplikację „Ratownik”, o której robi się coraz głośniej. Dzięki niej można rejestrować noclegi, zbiórki darów, punkty ich wydawania, pomoc medyczną i inne formy wsparcia dla mieszkańców Ukrainy, którzy przybywają do Polski.

VGL Solid Group współpracuje z POR, także przy organizacji innych form pomocy dla Ukrainy. W organizacji powstała specjalnie powołana jednostka koordynująca zapytania od partnerów biznesowych i kontrahentów dot. możliwości niesienia pomocy w kwestiach transportowych, logistycznych, czy inicjatyw dostarczania produktów

Polski Rejestr Statków z kolei zaangażował się w dostarczenie Ukraińcom power banków umożliwiających zasilenie telefonów i czy tabletów w trudnych warunkach. Brak zasilania w telefonach cywilów podczas walki to zagrożenie życia.

Akcja została podjęta na prośbę pracownicy spółki narodowości ukraińskiej, której rodzina walczy na Ukrainie. Power banki o pojemności co najmniej 10 000 mAh z funkcją latarki LED mogą naładować telefon czy GPS co najmniej 2 razy. Urządzenia mają możliwość jednoczesnego ładowania dwóch urządzeń.

Pierwsza partia power banków stał sfinansowana przez PŻB i Stocznię Nauta.

PRS zachęca do włączenia się do akcji i prosi o kontakt do 16 marca na adres: [email protected].

Firma odzieżowa LPP wraz z Fundacją LPP zwiększyła wartość pomocy finansowej, jak i rzeczowej na rzecz osób dotkniętych konfliktem zbrojnym do 20 mln zł. Środki te zostaną przeznaczone na dalsze działania mające na celu zapewnienie najpilniejszych potrzeb uchodźców przybywających do naszego kraju, jak i tych, pozostających w objętym wojną kraju.

– Pozostajemy cały czas w kontakcie zarówno z naszymi pracownikami, jak i organizacjami społecznymi oraz monitorujemy sytuację w kraju i w Ukrainie. W związku z napływającymi z ich strony sygnałami dotyczącymi rosnącej skali potrzeb, wspólnie z zarządem firmy podjęliśmy decyzję o uruchomieniu dodatkowych środków finansowych oraz zwiększeniu pomocy rzeczowej. Mimo ogromnej liczby zgłoszeń, staramy się reagować tak szybko jak to możliwe – komentuje Patrycja Zbytniewska, prezes zarządu Fundacji LPP.

Transport z pomocą wysłał już do Odessy Zarząd Morskiego Portu Gdynia. Planowane są kolejne transporty.

Fundacja Lotos przeznaczyła na pomoc Ukrainie 3 mln zł. Stena Line i PŻB umożliwia obywatelom Ukrainy darmowa podróż promami do Skandynawii. Ergo Hestia finansuje obywatelom Ukrainy, którzy musieli opuścić swój kraj 30-dniowe polisy OC.

To tylko niektóre przykłady zaangażowania pomorskich firm w pomoc Ukrainie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Pomorskie firmy ślą pomoc do ogarniętej wojną Ukrainy - Dziennik Bałtycki

Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu