Spis treści
Jedna ustawa obniżyły emerytury wszystkich
Zapowiedzi znane ze 100 konkretów KO i umowy koalicyjnej mówią, że rząd zajmie się odkręceniem tzw. ustawy dezubekizacyjnej, która obniżyła emerytury tysięcy seniorów w Polsce.
Problem emerytur byłych funkcjonariuszy SB trzeba rozwiązać ustawowo - mówiła Paulina Hennig-Kloska, obecna minister klimatu i środowiska jeszcze w kampanii wyborczej.
Obecnie Dziennik Gazeta Prawna podaje, że w MSWiA trwają prace nad zmianami w tej ustawie.
Obecnie w MSWiA trwają prace w tym zakresie. Po przygotowaniu konkretnych rozwiązań zostaną one przedstawione opinii publicznej - pisze ministerstwo w komunikacie.
Chodzi o zmiany w ustawie przyjętej w 2016 roku przez PiS, która radykalnie obniżyła świadczenia emerytalne byłych funkcjonariuszy w czasach PRL. DGP cytuje na swoich stronach apel organizacji wspierających te osoby, które wnoszą o „wprowadzenie rozwiązania przywracającego prawa nabyte emerytów pobierających świadczenia na podstawie przepisów o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy”.
Podwyżki emerytur dla 15 tys. osób mogą być niemożliwe
Ustawa sprzed 8 lat obniżyła emerytury ok. 40 tys. osób. Część z nich powróciła do swoich dawnych świadczeń dzięki wyrokom sądowym, część już zmarła, ale problem zaniżonych emerytur nadal dotyczy ok. 15 tys. seniorów.
Problemem przy nowelizacji ustawy dezubekizacyjnej może być nie tylko stan finansów publicznych, ale także ewentualne weto prezydenta. Nieoficjalnie mówi się jednak, że rząd może także bez podpisu Andrzeja Dudy pod ustawą podnieść emerytury byłym funkcjonariuszom.
Każda sprawa będzie traktowana jednak indywidualnie i tam, gdzie ewidentnie dany funkcjonariusz nie działał przeciwko opozycji czy Kościołowi, bo np. pracował w departamencie PESEL, będzie miał przywróconą pełną emeryturę - mówią nieoficjalnie źródła w rządzie.
Obecnie mają trwać prace organizacyjne w MSWiA. Do wspomnianych zmian w emeryturach może zatem dojść jeszcze w tym roku.