- Na tą chwilę mamy rekordowo niskie ceny eksportu siarki, w związku z tym zarząd był zmuszony do jednogłośnej decyzji o ograniczeniu sprzedaży w tym roku oraz w pierwszym kwartale 2020 roku. Cały czas będziemy monitorować ceny siarki i mamy nadzieję, że w drugim półroczu przyszłego roku sytuacja ulegnie poprawie. Niestety tak duże ograniczenie sprzedaży wymaga wykonania restrukturyzacji kosztowej. Propozycja, którą przedstawiłem związkom zawodowym, dotyczy pułapu maksymalnego, czyli sytuacji, gdyby w roku przyszłym nie udało się od razu powrócić do sprzedaży eksportowej - powiedział Trajan Szuladziński.
- Najczarniejszy scenariusz zakłada zwolnienie nawet 250 pracowników. Ten wariant dotyczy nie tylko zakładu górniczego, ale całej firmy. W pierwszej kolejności wdrożyliśmy oszczędności związane z usługami zewnętrznymi, zakupem towarów, które nie uderzały bezpośrednio w pracowników. Niestety na chwilę obecną nie jest to wystarczające, aby przygotować dobry plan, w którym spółka nie będzie ponosiła gigantycznych strat. Jeżeli nie przeprowadzimy restrukturyzacji zablokujemy rozwój zakładów chemicznych, a tego byśmy nie chcieli. Jesteśmy pod presją czasu, ale nie pogania nas niewypłacalność, czy brak płynności. Dlatego mam nadzieję, że na bazie tego będziemy w stanie wypracować wspólnie ze stroną związkową, jak najbardziej racjonalne i korzystne rozwiązanie. Jeżeli związkowcy poszliby na pewne ustępstwa to moglibyśmy ograniczyć redukcję etatów - dodaje prezes Siarkopolu Grzybów.
- Tymi ustępstwami miałby być między innymi włączenie karty górnika do wynagrodzenia podstawowego oraz zawieszenie w 2020 roku wypłaty barbórki oraz premii. Liczę, że uda nam się dojść do kompromisu, który zaakceptują obie strony, ale przy okazji da nam możliwość oszczędności, które w mojej ocenie są absolutnie konieczne i jeżeli tego nie zrealizujemy problemy Siarkopolu w przyszłych latach będą narastać - kończy prezes Trajan Szuladziński.
Związkowcy nie są zadowoleni z takich działań, co wyrazili w piśmie do prezesa:
"Związki zawodowe działające w Grupie Azoty KiZChS Siarkopol Spółka Akcyjna w Grzybowie są zszokowane niespodziewaną informacją, która dotarła do nas w dniu 19 listoapada 2019 roku od Pana Prezesa, dotycząca zamiaru przeprowadzenia zwolnień grupowych oraz zmian w Regulaminie Pracy i Zakładowym Układzie Zbiorowym Pracy. W związku z powyższym informujemy, że Organizacje Związkowe działające w Spółce na znak protestu przeciwko działaniom podejmowanym przez Pana Prezesa nie będą uczestniczyć w obchodach Dnia Górnika. Jednocześnie zwracamy się do załogi o liczne uczestnictwo 4 grudnia 2019 o godzinie 14 w mszy świętej Barbórkowej i modlitwie o pomyślność naszej małej Ojczyzny Siarkopolu Grzybów."
Siarkopol Grzybów na liście 100 największych firm województwa świętokrzyskiego 2019 była na 27 miejscu. Przychód w 2018 roku to 304 miliony 431 tysiące złotych. Zysk netto 35 milionów 015 tysięcy. Firma należy do skarbu państwa. Przedsiębiorstwo z siedzibą w Grzybowie, działające w formie spółki akcyjnej, zajmujące się wydobyciem siarki, jej przetwórstwem i spedycją. Od 21 listopada 2013 roku zakłady w Grzybowie wchodzą w skład Grupy Azoty, która posiada 85% akcji spółki. Tradycje przedsiębiorstwa sięgają 1964 roku, kiedy uruchomiono kopalnię doświadczalną w Grzybowie.
O trudnej sytuacji Siarkopolu Grzybów piszemy od kilku dnia.
Kłopoty spółki Grupa Azoty Siarkopol Grzybów. Zapowiedziano zwolnienia grupowe. Jest protest związków
Kłopoty spółki Grupa Azoty Siarkopol Grzybów. Poseł Cieślak ostro o zarządzie
POLECAMY: BIZNES I PRACA
- Po ilu latach pracy nabywa się prawo do emerytury za granicą
- Tego nie wiesz o urlopie. Zmień życie w nieustające wakacje
- Które niedziele handlowe w grudniu 2019?
- "Szklane tarasy". Nowe mieszkania w Jędrzejowie (ZDJĘCIA)
- Nowy właściciel Specjalnej Strefy Ekonomicznej Starachowice
- Centrum Sekunda w Jędrzejowie. Mamy listę sklepów (WIDEO)
