Prezes PKN Orlen Daniel Obajtek zapewnił w mediach społecznościowych, że pomimo podwyższenia VAT na paliwa do 23 proc., na skutek decyzji Komisji Europejskiej, spółka spróbuje zniwelować koszty dla swoich klientów. - Wykorzystamy efekty synergii zrealizowanych fuzji, by zmiany jak najmniej odczuli kierowcy – oświadczył na Twitterze.
Obajtek dodał, że już teraz Orlen robi wszystko, aby „utrzymać stabilne ceny paliw w Polsce i cały czas są one jednymi z najniższych w całej UE”.
Na początku listopada Komisja Europejska poinformowała, że obecne ramy prawne nie pozwalają na zastosowanie zerowej stawki VAT na gaz ziemny i nawozy, natomiast paliwa silnikowe nie mogą korzystać z żadnej obniżonej stawki VA - nawet tymczasowo.
Rządowa tarcza antyinflacyjna obecnie objęła paliwa silnikowe w Polsce niższą, 8-proc. stawką VAT.
Podniesienie podatku do uprzedniej 23-proc. stawki, spowoduje przy aktualnych cenach hurtowych, wzrost cen paliw na stacjach średnio o ok. 1 zł netto na litrze.
Premier Mateusz Morawiecki zapowiedział, że w związku z decyzją KE tarcza antyinflacyjna pozostanie, ale przyjmie nową formę. Obniżek stawek podatkowych VAT mają być zastąpione „innym mechanizmem obrony przed inflacją”. - Aby rzeczywiście to zamrożenie ceny dla gospodarstw domowych (…) i małych i średnich firm, dla gospodarstw, szpitali, szkół, utrzymać – mówił szef rządu.
