Przyszli emeryci mogą dostać wyższe świadczenie. Ważny jest jeden szczegół

ZUS przeprowadza waloryzację środków zgromadzonych przez wszystkich przyszłych emerytów. Waloryzacji podlega kapitał, który znalazł się na kontach do 31 grudnia roku poprzedniego. Taka operacja jest przeprowadza przez ZUS co roku, w czerwcu. I najprościej mówiąc oznacza zwiększenie sumy pieniędzy zgromadzonej na kontach i subkontach emerytalnych, z których później wypłacane będą świadczenia.

Czerwcowa waloryzacja kapitału na kontach emerytalnych oznacza, że osoby przechodzące na emeryturę w drugiej połowie roku dostaną wyższe świadczenie niż wówczas, gdyby przechodziły na nią na początku roku. Jeśli więc ktoś osiągnął wiek emerytalny i zastanawia się, kiedy złożyć wniosek do ZUS w sprawie zakończenia pracy i przejścia na emeryturę, zdecydowanie lepiej, żeby zrobił to od lipca 2024 r.

Wielu ekspertów wskazuje, że waloryzacja kapitału w tym roku może być bardzo wysoka i wynieść nawet 14,8 proc. Niektórzy mogą zyskać nawet kilkaset złotych. Oczywiście wszystko zależy od tego, jak wysoki mamy kapitał na koncie emerytalnym i ile lat pracowaliśmy. Im wyższe te parametry, tym świadczenie po waloryzacji będzie korzystniejsze.

„Dziennik Gazeta Prawna” podaje przykład 70-letniego mężczyzny, który zgromadził na koncie w ZUS 600 tys. zł. W tym przypadku, po czerwcowej waloryzacji kapitał zwiększy się do poziomu 686 tys. zł. Można oszacować, że jego świadczenie wyniesie 3389 zł. Gdyby jednak przeszedł na emeryturę na początku roku, świadczenie byłoby o około 500 zł niższe.

Co ważne, czerwcowa waloryzacja kapitału ma znaczenie dla osób, które jeszcze na emeryturę nie przeszły i dopiero rozważają taką możliwość. Wysokość waloryzacji kapitału na kontach wyliczana jest w oparciu o inflację oraz przypis składek z poprzedniego roku, a waloryzacja subkonta zależy od dynamiki wzrostu PKB za ostatnie pięć lat. Szacuje się, że z podwyżek może skorzystać w tym roku ok. 300 tys. osób, które nabyły uprawnienia emerytalne.

W przypadku osób, które świadczenie już dostają, nic się teraz nie zmieni. Te osoby muszą czekać do corocznej waloryzacji emerytur w marcu (tu brany jest pod uwagę m.in. wskaźnik inflacji z roku poprzedniego).

Przypomnijmy, że w 2024 r. marcowa waloryzacja emerytur wyniosła 12,12 proc. Dzięki temu wzrosła też najniższa emerytura, która wynosi ok. 1780 zł (wzrost o 192,50 zł brutto w stosunku do wysokości obowiązującej przed waloryzacją).

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!