W reklamie bohaterka mówi do dzieci bawiących się z ojcem: „To nie jest wasz tata”. Zdaniem komisji reklama jest obraźliwa i trywializuje więzy rodzinne.
Spot, w którym kobieta mówi dzieciom: „To nie jest wasz tata”, jest emitowany od połowy lutego w ramach kampanii Grześków pod hasłem „Zero bujdy”. Na potrzeby akcji powstało jeszcze kilka innych reklam.
- Reklamodawcy zarzucam naruszenie dobrych obyczajów oraz prowadzenie kampanii bez poczucia społecznej odpowiedzialności - pisze jedna z osób w skardze. - Forma żartu zastosowanego w reklamie i sposób, w jaki pokazane są stosunki w rodzinie godzi w obraz intymnych relacji, jakie powinny istnieć między rodzicem a dziećmi. Stawia tez pod znakiem zapytania zaufanie, jakim dzieci darzą rodziców. Uwaga rzucona przez matkę jest obcesowa i szokuje zarówno dzieci, jak i ojca.
Odbiorcy podkreślali też w skargach, że zarówno spot, jak i promowany w nim produkt są skierowane również do dzieci.
Jak wyjaśnia Jutrzenka Colian, odmłodzenie grupy docelowej (zakres wiekowy 25-44 lata) nie jest równoznaczne ze skierowaniem kampanii do osób niepełnoletnich i wraz ze swoimi partnerami dokładają wszelkich starań, by reklama w internecie trafiła do osób pełnoletnich. Spoty reklamowe emitowane są tylko i wyłącznie w internecie przed programami, do których dostęp osób niepełnoletnich jest ograniczony zgodnie z ogólnymi zasadami korzystania z określonych kanałów internetowych. Reklama nie była i nie będzie emitowana w telewizji.
KER uznała, że reklama nie była prowadzona w poczuciu odpowiedzialności społecznej, jest obraźliwa i trywializuje więzy rodzinne. "Zespół Orzekający biorąc pod uwagę, iż reklama internetowa na serwisie youtube trafia do szerokiego grona odbiorców, stwierdził, że przedmiotowa reklama wykorzystując do promowania produktu zachowania nieakceptowane w sferze publicznej i niezgodne z dobrymi obyczajami, narusza normy Kodeksu Etyki Reklamy."