W pierwszym kwartale 2024 roku lotnisko Zielona Góra — Babimost obsłużyło 12 082 pasażerów, czyli o 167,4 proc. więcej niż w tym samym okresie w 2019 roku i odnotowało największy przyrost podróżnych wśród wszystkich małych lotnisk w Europie. To nie był pierwszy sukces lubuskiego lotniska, bowiem każdy kolejny kwartał ubiegłego roku był lepszy niż analogiczny okres w poprzednich latach.
Padł kolejny rekord. Tym razem niechlubny rekord
Lubuski Port Lotniczy zanotował kolejny rekord, jednak tym razem chodzi o rekordową stratę finansową. Sytuacja jest szczególnie zaskakująca, ponieważ regularny wzrost liczby odprawianych pasażerów w ostatnich kwartałach potwierdzał skuteczność działań promocyjnych samorządu i dawał nadzieję na rozwój lotniska.
Jak poinformował portal rynek-lotniczy.pl obsłużenie rekordowej liczby pasażerów nie pozwoliło zielonogórskiemu lotnisku na wygenerowanie zysku netto. Babimost stracił 155 078 złotych netto, podczas gdy rok wcześniej było to 85 169 złotych. Z kolei w 2021 i 2020 roku, jak czytamy, strata wyniosła odpowiednio 97 635 i 66 035 złotych.
Dopłaty do lotów
Przypomnijmy, że operatorem lotniska są Polskie Porty Lotnicze, jednak za promocję i dopłaty do lotów odpowiada Urząd Marszałkowski Województwa Lubuskiego.
- Powszechnie uznaje się, że aby lotnisko mogło osiągnąć zysk, w ciągu roku powinno obsłużyć ok. 1 mln pasażerów. Wiele lotnisk regionalnych w Polsce generuje straty np. Olsztyn-Mazury czy Łódź — informuje Zdzisław Haczek, rzecznik Prasowy Zarządu Województwa Lubuskiego, dodając, że planowana budowa nowego terminala pasażerskiego zakłada dalszy wzrost ruchu i docelowe polepszenie wyników finansowych lotniska. - Obecnie trwają rozmowy z Zarządem Województwa Lubuskiego dotyczące siatki połączeń lotniczych na 2025 rok – wyjaśnia.
Czytaj też:
