Spis treści
Rosyjski pokaz siły
Rosyjskie okręty i samoloty zmierzają na Karaiby, by w nadchodzących tygodniach wziąć tam udział w manewrach. Jak podała w środę agencja AP, mają być one pokazem siły w obliczu napięć związanych z poparciem Zachodu dla Ukrainy.
Możliwe również, że rosyjskie okręty zawiną do portów w Wenezueli i na Kubie – przekazała AP, powołując się na anonimowe źródła w administracji Stanów Zjednoczonych.
USA o obecności rosyjskich wojsk na zachodniej półkuli
Amerykańscy urzędnicy oceniają, że budowana przez Rosję obecność wojskowa na zachodniej półkuli jest warta odnotowania, ale nie jest niepokojąca.
W ćwiczeniach weźmie udział zaledwie „garstka” rosyjskich okrętów i jednostek pomocniczych, i będą one monitorowane przez wojsko USA – podkreśliły źródła.
Manewry po groźbach Putina
Rosja wysyłała już wcześniej swoje okręty w region Karaibów. AP podkreśla jednak, że tym razem manewry odbędą się po groźbach ze strony rosyjskiego dyktatora Władimira Putina, że podejmie „niesymetryczne kroki” w odwecie za decyzję prezydenta USA Joe Bidena o zezwoleniu Ukrainie na użycie amerykańskiej broni do uderzeń wewnątrz Rosji, by bronić Charkowa.
Według cytowanych urzędników ćwiczenia są częścią szerszej rosyjskiej odpowiedzi na wsparcie udzielane Ukrainie przez USA, ale także próbą pokazania, że rosyjska marynarka wojenna jest zdolna do projekcji siły na świecie po utracie kilku okrętów w ukraińskich uderzeniach.
Moskwa nie poinformowała Waszyngtonu o planach przeprowadzenia manewrów, ale amerykańska marynarka wykryła ruchy rosyjskich okrętów – zaznaczyły źródła. Urzędnicy spodziewają się, że okręty pozostaną w regionie do końca lata i będą uczestniczyły w dalszych ćwiczeniach na Morzu Karaibskim.
Źródło: