Ruda Śląska. Katowicki Węglokoks planuje budowę nowej, zeroemisyjnej stalowni. Obiekt będzie unikatem na skalę europejską

Paweł Kurczonek
Paweł Kurczonek
W Rudzie Śląskiej powstanie nowoczesna stalownia. Obiekt będzie unikatem na skalę europejską.
W Rudzie Śląskiej powstanie nowoczesna stalownia. Obiekt będzie unikatem na skalę europejską. Paweł Kurczonek / Polska Press
Na terenie Rudy Śląskiej powstanie nowa stalownia. Potężny, wyceniony na 5 miliardów złotych, bezemisyjny obiekt wybuduje w mieście katowicki Węglokoks. - Na kontynencie europejskim nie ma odpowiednika. Takie zakłady działają w Japonii, planowane są w Meksyku, będzie to jedna z najnowocześniejszych linii w Europie – zapewnia Jarosław Latacz, rzecznik spółki.

Ruda Śląska – przemysł ciężki wraca do miasta

Katowicka spółka Węglokoks S.A. planuje wybudować na terenie Rudy Śląskiej nową stalownię. Zeroemisyjny obiekt ma powstać na terenie dawnej stalowni konwektorowej i docelowo produkować 1 milion ton stali rocznie. Wartość inwestycji wspartej przez Ministra Aktywów Państwowych, Jacka Sasina, wyceniana jest na 5 miliardów złotych.

Jak podaje ministerstwo, Węglokoks kilka lat temu kupił aktywa hutnicze należące do Skarbu Państwa, ratując je przed bankructwem. Teraz będą one rozwijane i uzupełniane o segment stalowy.

- Jesteśmy gotowi znaleźć pieniądze na te inwestycje z każdych dostępnych źródeł. Być może trzeba będzie także wykorzystać zasoby dużych spółek Skarbu Państwa – zapowiada Jacek Sasin, szef MAP.

Wicepremier Sasin zaznacza również, że decyzja o inwestycjach w hutnictwo stalowe znajdujące się w rękach państwa już zapadła. Poparto ją konkretnymi działaniami. Spółki hutnicze należące do grupy Węglokoks otrzymały od rządu środki w wysokości 560 milionów złotych, które posłużą celom inwestycyjnym. Priorytetem jest wybudowanie nowej stalowni w Rudzie Śląskiej.

- Bez stali ciężko realizować wielkie projekty infrastrukturalne, niemożliwa jest bez niej transformacja energetyczna czy rozwój przemysłu zbrojeniowego – mówił Jacek Sasin podczas spotkania ze stroną społeczną z Huty Pokój w Rudzie Śląskiej.

Według informacji Węglokoksu, mniej więcej połowa produkcji rudzkiej stalowni zostanie przeznaczona na potrzeby wewnętrzne hut Grupy Węglokoks, reszta trafi na rynek. Obiekt może przynieść przychody rzędu 4,5 miliarda złotych rocznie przy średniej marży sprzedaży w wysokości 8%.

Stalownia w Rudzie Śląskiej będzie unikatem na skalę europejską

Wybór miejsca, w którym powstanie nowoczesna stalownia, nie był przypadkowy. W Rudzie Śląskiej są odpowiednie tereny do realizacji tak ogromnej inwestycji. Teren, na którym znajdują się obecne zabudowania Huty Pokój, ma 180 hektarów.

- Obszar jest świetnie skomunikowany, są wszystkie media, jest bocznica kolejowa, bliskość autostrady i Drogowej Trasy Średnicowej – wylicza Jarosław Latacz, rzecznik prasowy Węglokoksu.

Zaznacza również, że w Rudzie Śląskiej nadal mieszkają osoby, które są związane z hutnictwem i posiadają niezbędne kompetencje do dalszej pracy w zawodzie.

- Chcemy im stworzyć nowe perspektywy. Mówi się o zatrudnieniu 2-2,5 tys. pracowników. Tak duża inwestycja generuje w otoczeniu dużo więcej miejsc pracy, na pewno będą to znaczące ilości nowoczesnych miejsc pracy. Zastosowane technologie będą z najwyższej półki, kompetencje i kwalifikacje pracowników również muszą być bardzo wysokie – wyjaśnia rzecznik spółki.

Rudzki obiekt będzie jednym z najnowocześniejszych na świecie.

- Na kontynencie europejskim nie ma odpowiednika. Takie zakłady działają w Japonii, planowane są w Meksyku, będzie to jedna z najnowocześniejszych linii w Europie. Stosujemy technologie, których cechą są ogromne korzyści ekologiczne. Nie będzie to piec, który dymi, huczy i smrodzi, emisja zanieczyszczeń do środowiska będzie zerowa. Na pewno będzie to miało wpływ na poprawę jakości powietrza w mieście – zapewnia Jarosław Latacz.

Według wcześniejszych doniesień stalownia ma powstać do końca 2027 roku. Rzecznik spółki Węglokoks zaznacza, że przy tak dużej inwestycji nie sposób mówić o dokładnym terminie zakończenia. Dodaje, że prace zostały zaplanowane na pięć lat, więc można przyjąć orientacyjny termin ukończenia właśnie pod koniec 2027 roku. Jak mówi Jarosław Latacz, na tym etapie jest jeszcze zbyt wcześnie, by mówić o dokładniejszym harmonogramie prac, według wstępnych założeń powinny ruszyć w przyszłym roku. A obok stalowni, w mieście powstaną jeszcze inne obiekty.

- Stalownia jest jednym z kilku elementów, które powstaną w Rudzie Śląskiej. Zaplanowane zostały urządzenia służące do ciągłego odlewania stali, walcownia blach gorącowalcowanych oraz piec elektryczny. Inwestycji jest sporo, będzie to rozbudowana struktura – wymienia Jarosław Latacz.

Produkcja stali w Polsce to nie tylko szansa na rozwój, ale również konieczność

Jak informuje Ministerstwo Aktywów Państwowych, odbudowa tej gałęzi przemysłu w Polsce to z jednej strony szansa na rozwój dla regionów, a z drugiej – konieczność. Dotychczas ok. 80 procent stali w Polsce pochodziło z importu z Rosji i Ukrainy. Wojna sprawiła, że łańcuch dostaw tego surowca został zerwany. Rząd planuje szeroko zakrojoną odbudowę sektora i uniezależnienie się od zewnętrznych dostaw. Na najbliższe lata zaplanowany został rozwój wielu programów przemysłowych i infrastrukturalnych, które będą wymagały dużych zasobów stali, w tym na potrzeby polskiego przemysłu zbrojeniowego.

- Jeśli mają nam wyjść plany związane z przemysłem zbrojeniowym to bez szybkiej odbudowy hutnictwa nie mamy co o tym marzyć. Jest dobry moment, który trzeba wykorzystać i rozpocząć inwestycje. Inaczej wypadniemy z wyścigu. Stal będzie warunkować rozwój – mówi minister Sasin.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Niedziele handlowe mogą wrócić w 2024 roku

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu