
Fot. adam jankowski / polska press
Koalicja chce postawić Glapińskiego przed Trybunałem Stanu
W trakcie pandemii koronawirusa NBP skupił obligacje o łącznej wartości nominalnej 144 mld zł.
Nie może mieć miejsca jakikolwiek zarzut co do występowania deliktu konstytucyjnego z uwagi na skupowanie przez NBP obligacji w trakcie pandemii — podał w czwartek w komunikacie bank centralny.
We wtorek Donald Tusk poinformował w Sejmie, że istnieje większość dla postawienia przed Trybunałem Stanu prezesa NBP Adama Glapińskiego. Zarzuty kierowane przez opozycję wobec prezesa banku centralnego dotyczą m.in. doprowadzenia do pojawienia się wysokiej inflacji w Polsce oraz skupu obligacji w trakcie pandemii przez NBP.
Co ze skupem obligacji?
NBP w komunikacie podkreślił, że nie łamał przepisów, ponieważ nie skupował obligacji na rynku pierwotnym.
"Nie może mieć miejsca jakikolwiek zarzut co do występowania deliktu konstytucyjnego, o którym mowa w art. 220 ust. 2 Konstytucji RP (...). NBP w ramach strukturalnych operacji otwartego rynku nie skupował obligacji na rynku pierwotnym. Tym samym skup papierów wartościowych przez NBP był zgodny z przepisami Traktatu o Funkcjonowaniu Unii Europejskiej, jak i przepisami ustawy o NBP tj. art. 48 ww. ustawy, co znalazło również odzwierciedlenie w zapisach przyjętych przez Radę Polityki Pieniężnej Założeń polityki pieniężnej na rok 2020 w rozdziale 2 Instrumenty polityki pieniężnej w 2020 r." — czytamy w komunikacie.
Źródło: NBP, businessinsider.com.pl
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!
ag