Spis treści
Ekonomiści PKO BP: pierwsza obniżka już w lipcu
Eksperci z Departamentu Analiz Ekonomicznych PKO BP przewidują, że cykl łagodzenia polityki pieniężnej może rozpocząć się szybciej, niż wcześniej sądzono.
„Dostrzegamy wyraźną zmianę w oficjalnej komunikacji Rady, co tylko zwiększa nasze przekonanie, że pierwsza obniżka stóp NBP nastąpi na posiedzeniu w lipcu (po zapoznaniu się z kolejną projekcją), a łączna skala obniżek w 2025 sięgnie 75 pb” – ocenili.
Ich zdaniem ton komunikatu po ostatnim posiedzeniu RPP był zdecydowanie bardziej gołębi niż w poprzednich miesiącach. Szczególnie istotna okazała się zmiana retoryki dotycząca inflacji i wzrostu cen energii.
ING Bank Śląski stawia na większą skalę obniżek
Z kolei ekonomiści ING Banku Śląskiego uważają, że do końca 2025 roku możliwe jest obniżenie stóp nawet o 100 pb – do poziomu 4,75 proc. Co więcej, nie wykluczają kontynuacji cyklu w 2026 roku.
„Głębsze obniżki będą możliwe, jeżeli spadkowi inflacji będzie towarzyszyło dalsze umocnienie kursu, ponieważ to poprawi perspektywy inflacji, ale jednocześnie będzie dodatkowo zacieśniało politykę pieniężną” – podkreślili.
Obecny poziom realnego efektywnego kursu złotego jest najwyższy od 2008 roku, co – zdaniem ING – już teraz oznacza bardzo restrykcyjną politykę pieniężną.
Co poprawia perspektywy inflacyjne?
Zarówno ING, jak i PKO BP wskazują na szereg czynników, które przemawiają za luzowaniem polityki monetarnej. Ekonomiści ING wymieniają aż pięć kluczowych zmian:
„Po pierwsze, aktualizacja koszyka CPI przyniosła rewizję styczniowej inflacji w dół o 0,4 pkt. proc. Po drugie, marzec nie przyniósł spodziewanego szczytu inflacji, a zamiast niego obserwujemy płaskowyż (w pierwszych trzech miesiącach 2025 inflacja wynosiła 4,9 proc. r/r). Po trzecie, inflacja bazowa jest mniej uporczywa od obaw i spadała w pierwszym kwartale 2025 r. Po czwarte, na początku tego roku wyraźnie wyhamowało tempo wzrostu płac. Po piąte, scenariusz wzrostu cen energii po zniesieniu ceny maksymalnej w czwartym kwartale 2025 r. jest mało prawdopodobny” – wyliczają.

Biznes
PKO BP z kolei podkreśla zmianę tonu RPP w kwestii regulowanych cen energii. Rada zaczęła sugerować, że obecny poziom taryf może się utrzymać, co osłabia wcześniejsze, bardziej jastrzębie założenia inflacyjne NBP.
Oba banki wskazują, że kluczowy moment nastąpi w lipcu – wtedy pojawi się nowa projekcja inflacyjna NBP. Jeżeli potwierdzi ona dezinflacyjne tendencje, RPP może podjąć decyzję o pierwszej obniżce stóp. Jak zapowiadają ekonomiści ING:
„Gdyby ukonstytuowała się większość za obniżką w lipcu, to stopy mogłyby być obniżone o 25 pb. Za bardziej prawdopodobne uważamy jednak opóźnienie startu cyklu łagodzenia polityki pieniężnej do września, ale w takim scenariuszu w pierwszym kroku stopy mogą zostać zredukowane o 50 pb.”