Spis treści
Obecna sytuacja na rynku paliw
Ropa Brent spadła w ostatnich tygodniach o prawie 10 dolarów za baryłkę, oscylując obecnie wokół poziomu 66–67 USD. To efekt zmian w polityce handlowej USA, słabszych danych makroekonomicznych oraz spekulacji, że OPEC+ może zwiększyć produkcję latem. Międzynarodowa Agencja Energetyczna obniżyła też prognozy wzrostu globalnego popytu na rok 2025 do 730 tys. baryłek dziennie.
Marcin Wawrzkiewicz, Country Manager Malcom Finance w Polsce, wskazuje na złożone powiązania gospodarcze i geopolityczne, które obecnie kształtują globalny rynek ropy.

Co decyduje o cenach paliw?
Eksperci wskazują kilka kluczowych czynników:
Polityka handlowa USA: Decyzja prezydenta Trumpa o podniesieniu ceł na chiński import i groźby sankcji wobec nabywców wenezuelskiej ropy spowodowały natychmiastowy spadek cen.
Niepewność makroekonomiczna: Prognozy gospodarcze dla strefy euro i USA są wyjątkowo trudne, a ekonomiści przewidują możliwość recesji w 2025 roku.
Sezonowość i decyzje OPEC+: Tradycyjny wzrost popytu w sezonie letnim traci na znaczeniu wobec napięć geopolitycznych i zmian w produkcji. OPEC+ planuje zwiększenie produkcji o 411 tys. baryłek dziennie, co może wpływać na ceny.
Kurs złotego: Od początku roku złoty umocnił się względem dolara o około 9%, co obniża krajowe ceny paliw.

Za ile zatankujemy auto latem?
Marcin Wawrzkiewicz przedstawia trzy możliwe scenariusze cen paliw w Polsce:
Scenariusz bazowy: Utrzymanie cen ropy w przedziale 65–75 USD/baryłkę i kursu USD/PLN na poziomie 3,70–3,90. Ceny paliw pozostaną w okolicach 6,0–6,1 PLN/litr, z możliwym wzrostem o 10–20 groszy w okresie wakacyjnym.
Scenariusz optymistyczny: Spadek cen ropy poniżej 60 USD/baryłkę i umocnienie złotego do poziomu 3,40–3,60 PLN/USD. Ceny paliw mogą spaść o 10–50 groszy na litrze.
Scenariusz pesymistyczny: Wzrost cen ropy do 80 USD/baryłkę i osłabienie złotego do poziomu 4,00–4,20 PLN/USD. Ceny paliw mogą wzrosnąć o 20–50 groszy za litr.
