Spis treści
Zastrzyk finansowy dla szczecińskich stoczniowców
W środę (14.05) umowę na dokapitalizowanie branży stoczniowej w Szczecinie podpisali wiceminister infrastruktury Arkadiusz Marchewka oraz prezes firmy Fundusz Rozwoju Spółek Aleksandra Skibniewska.
- Chcemy, by Stocznia Szczecińska Wulkan była stocznią nowoczesną, odpowiadającą na wzywania przyszłości w gospodarce morskiej, dlatego nasz rząd podjął decyzję, że dokapitalizujemy stocznie w Szczecinie kwotą 240 mln zł - powiedział Arkadiusz Marchewka.
Jak wyjaśnił, środki te zostaną przeznaczone na budowę doku dla Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia oraz "zwiększanie potencjał produkcyjnego". Wiceminister wskazał, też, że stocznia chce wybudować nowe hale produkcyjne. Zakupione mają być również m.in. maszyny do gięcia blach.
Większość pieniędzy pójdzie na dokończenie doku
Prezes firmy Fundusz Rozwoju Spółek Aleksandra Skibniewska doprecyzowała, że ok. 170 mln zł będzie przeznaczone na dokończenie doku pływającego, który "Wulkan" buduje dla Morskiej Stoczni Remontowej Gryfia, a ponad 50 mln zł - na modernizację stoczni i "automatyzację procesów produkcyjnych". Pozostałe środki z FRS trafią do innych szczecińskich firm z branży stoczniowej, w których udziały ma państwo, czyli np. do Gryfii.
- Dziś realizujemy kolejny krok w procesie rozwoju zachodniopomorskiego sektora stoczniowego - stwierdziła Skibniewska.
Doradca zarządu stoczni Wulkan ds. organizacji produkcji Grzegorz Huszcz w rozmowie z PAP przekazał, że dok o 235 m długości oraz 47 m szerokości budowany jest w trzech modułach. Jeden już zwodowano, budowa drugiego jest na finiszu, powstają też sekcje trzeciego modułu.
- Do końca tego roku powinny zostać zwodowane dwa budowane moduły - podsumował Huszcz.
Źródło: PAP
