Banki i bankowość to chyba ten obszar naszej rzeczywistości gdzie najlepiej widać inwazję nowych technologii, zwłaszcza cyfryzacji, a jednocześnie najszybciej z dobrodziejstwa tej rewolucji korzystają wszyscy – i branża, i jej klienci. Jednak jak to zwykle bywa – ten medal też ma drugą stronę i za nowymi szansami i korzyściami podążają nowe zagrożenia i ryzyka potencjalnych strat.
Jak wynika z raportu Związku Banków Polskich „Polska i Europa – wyzwania i ograniczenia 2018”, polski sektor bankowy – przez lata uchodzący w Europie za wzór odpornego na zagrożenia i potrafiącego dobrze zarządzać ryzykiem – stoi przed szczególnie dużymi wyzwaniami w tym zakresie. Z jednej strony ma ambicję bycia nadal wśród światowych liderów, wprowadzających nowoczesne technologie ku zadowoleniu klientów, czego przykładem może być tempo rozwoju bankowości mobilnej czy płatności bezgotówkowych, z drugiej zaś jest na tle konkurentów z innych państw europejskich szczególnie obarczony kluczowymi zagrożeniami: nadmiernymi obciążeniami finansowymi ze strony państwa czy przeregulowaniem prawnym, ograniczającym swobodę działania.
Najdobitniej obrazuje to dynamika ROE. (To wskaźnik rentowności kapitału własnego, oznaczający, jak wiele zysku udało się wygospodarować spółce z wniesionych kapitałów własnych). Aktualnie wynosi on 6,9 proc., co obecnie plasuje polski sektor bankowy w dolnej części europejskiego rankingu rentowności. A jeszcze w 2016 r. był on dwucyfrowy!
Wśród nowych obciążeń sektora bankowego o charakterze bezpośrednim, które pojawiły się w ostatnim czasie, jest tzw. dodatkowy podatek bankowy, opłata ostrożnościowa czy wpłaty na Fundusz Ochrony Środków Gwarantowanych. Są też jednak nowe obciążenia pośrednie, związane z wprowadzaniem nowych regulacji, np. koszty związane z wdrożeniem mechanizmu podzielonej płatności, czy konieczność oferowania klientom tzw. „darmowych” rachunków.
Obecnie same tylko wpłaty na Bankowy Fundusz Gwarancyjny przewyższają nawet kwoty przeznaczane przez sektor bankowy w Polsce na rozwój systemów informatycznych. Tymczasem to właśnie polski system finansowy, jako jeden z najdynamiczniej rozwijających się w segmentach bankowości elektronicznej i mobilnej, narażony jest na zwiększone zagrożenia w obszarze cyberbezpieczeństwa. Musi więc szczególnie dużo inwestować w zapewnienie bezpieczeństwa – własnego i klientów, co zresztą czyni – na wszelkich możliwych frontach walki, od wdrażania nowych technologicznych systemów bezpieczeństwa i powołanie wyspecjalizowanych instytucji jak Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa przy ZBP, po kampanie edukacyjne.
W działania te bankowcy starają się zaangażować inne podmioty, zwłaszcza działające w obszarze tzw. ekosystemu finansowego, m.in. administrację rządową czy służby mundurowe. „Rosnącym wyzwaniem dla polskiego sektora bankowego są jednak nowe bariery fiskalne, które systematycznie ograniczają nadwyżki środków, które mogłyby zostać zainwestowane przez sektor finansowy w dalszą rozbudowę i zwiększanie poziomu bezpieczeństwa polskiej infrastruktury bankowej” - wskazują autorzy przywołanego raportu.
Co istotne, opisana sytuacja sprawia, że znacząco pogarsza się zdolność sektora finansowego do efektywnego wspierania rozwoju polskiej gospodarki. Tymczasem osłabienie koniunktury – zarówno krajowej, jak i światowej – staje się coraz bardziej realne. A w obliczu takiego zagrożenia wsparcie finansowe jest dla pobudzania gospodarki szczególnie ważne. Wzrost inflacji w Polsce może z kolei doprowadzić do podwyżki stóp procentowych, a w konsekwencji np. pogorszenia się jakość portfela kredytów i innych zobowiązań – zarówno konsumentów jak i podmiotów gospodarczych. Także w tym przypadku silny sektor finansowy jest rękojmią w miarę bezkolizyjnego wyjścia z sytuacji kryzysowej.
