Szef MSWiA: Granice naszego kraju pozostają zamknięte do 13 kwietnia

Maciej Badowski
- Wprowadziliśmy pewne obostrzenia dla naszych obywateli, którzy pracują poza granicami, maja 2 dni na ustabilizowanie swojej sytuacji zawodowej. Od piątku będą poddawane rygorowi kwarantanny 14 dniowej. Musimy zaostrzyć rygor- mówił szef MSWiA.
- Wprowadziliśmy pewne obostrzenia dla naszych obywateli, którzy pracują poza granicami, maja 2 dni na ustabilizowanie swojej sytuacji zawodowej. Od piątku będą poddawane rygorowi kwarantanny 14 dniowej. Musimy zaostrzyć rygor- mówił szef MSWiA. Adam Guz
- Wprowadziliśmy zamkniecie granic w związku z koronawirusem od 15 marca na 10 dni, decyzja ta została przedłużona o 20 dni, do 13 kwietnia- powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jednocześnie zaznaczył, że nie dotyczy to przepływu towarów. Ponadto osoby, które pracują w innym kraju, będą objęte dwutygodniową kwarantanną. "Pracujący za granicą mają dwa dni na ustabilizowanie swojej sytuacji"

Zamknięte w związku z rozprzestrzenianiem się koronawirusa granice kraju pozostaną zamknięte. Początkowy zakaz obowiązywał do 25 marca, jednak decyzja została przedłużona o 20 dni, czyli do 13 kwietnia. - Wprowadziliśmy zamkniecie granic w związku z koronawirusem od 15 marca na 10 dni, decyzja ta została przedłużona o 20 dni, do 13 kwietnia- powiedział szef MSWiA Mariusz Kamiński. Jednocześnie zaznaczył, że nie dotyczy to przepływu towarów- dodał.

Jednocześnie od piątku wprowadzone zostaną nowe obostrzenia dla obywateli pracujących za granicą. Osoby które pracują poza granicami Polski, od piątku będą podlegały obowiązkowej dwutygodniowej kwarantannie.

- Wprowadziliśmy pewne obostrzenia dla naszych obywateli, którzy pracują poza granicami, maja 2 dni na ustabilizowanie swojej sytuacji zawodowej. Od piątku będą poddawane rygorowi kwarantanny 14 dniowej. Musimy zaostrzyć rygor- mówił szef MSWiA.

Mariusz Kamiński odniósł się również do zasad poruszania się. - Przepis o tym, że tylko dwie osoby mogą przebywać ze sobą w przestrzeni publicznej, będzie ściśle egzekwowany- podkreślił. Przypomniał także środkach transportu publicznego, w których liczba pasażerów nie może przekraczać liczby połowy miejsc siedzących.

- Zasada, że tylko dwie osoby mogą gromadzić się w przestrzeni publicznej, będą egzekwowane przez funkcjonariuszy policji. W środkach transportu publicznego może być zajęta tylko połowa miejsc siedzących. Te dwie rzeczy będą priorytetem dla policji - dodał szef MSWiA.

Z kolei komendant główny policji gen. insp. Jarosław Szymczyk podkreślił, że policjanci będą szczególnie restrykcyjni wobec gromadzącej się w miejscach publicznych młodzieży oraz kierowców autobusów, którzy będą zabierać więcej pasażerów niż pozwala rozporządzenie.

- My te zadania i służbę traktujemy jako służbę dla ludzi, a nie przeciwko ludziom. Robimy to, żeby państwa chronić i nie dopuścić do zagrożenia życia i zdrowia- powiedział.- Wierzymy, że przykład zdyscyplinowania przełoży się na przestrzeganie przepisów. W pierwszych godzinach będziemy się koncentrowali na działaniach informacyjno- edukacyjnych- dodał.

- Te przepisy są po to, żebyśmy uchronili się przed rozprzestrzenianiem się koronawirusa- mówił Szymczyk.

Policjanci odwiedzili ponad 100 tys. osób przebywających na kwarantannie, tylko w około 300 przypadkach stwierdzono wyłamanie się spod nałożonych rygorów. Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozsyła do Polaków SMS z informacją o nowych przepisach.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świat żegna Franciszka. Tłumy wiernych na Placu św. Piotra

Komentarze 2

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kasa

... w tym przypadku karać bez względu na wszystko!!! Dla niektórych ukaranych będzie to... najdroższe piwko, papierosy, zwykły spacer do koleżanki na kawkę!!!

Kasa do budżetu państwa a później na zakupy...

B
Bogdan

To z tego wynika 300 złapanych x30000 kary daje 9 mln na maseczki itd.

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na strefabiznesu.pl Strefa Biznesu