Spis treści
- Najwięcej rezerwacji miejsc hotelowych dotyczy Kołobrzegu, Szklarskiej Poręby, Gdańska, Krakowa oraz Warszawy
- W przyszłości majówka będzie coraz bardziej rozciągać się w czasie, stając się elastycznym "sezonem majowym"
- O 69 proc. wzrosła liczba rezerwacji dla jednej osoby
- Majówka to dla hotelarzy test m.in. strategii cenowych przed letnim sezonem
Z danych firmy Profitroom, która obsługuje systemy rezerwacyjne większości polskich hoteli, wynika, że najchętniej wybierane regiony na majówkę to Pomorze Zachodnie, Sudety oraz Mazury. Wśród miast niezmiennie króluje Kołobrzeg, który przyciąga turystów swoją nadmorską lokalizacją. Rośnie zainteresowanie mniej oczywistymi destynacjami. Lubelszczyzna, Kujawy, Podlasie oraz Warmia odnotowują dynamiczne wzrosty liczby rezerwacji.
Najwięcej rezerwacji miejsc hotelowych dotyczy Kołobrzegu, Szklarskiej Poręby, Gdańska, Krakowa oraz Warszawy
W zestawieniu miast, najwięcej rezerwacji dotyczy Kołobrzegu, Szklarskiej Poręby, Gdańska, Krakowa oraz Warszawy. Szczególnie Kraków i Warszawa odnotowują znaczące wzrosty rezerwacji, odpowiednio o 31 proc. i 64 proc.. To może świadczyć o rosnącej popularności city breaków jako formy wypoczynku podczas majowego weekendu.
Tuż za główną piątką uplasowały się Zakopane, Karpacz, Krynica-Zdrój i Mielno. Z kolei niektóre tradycyjne kurorty, takie jak Wisła, Szczyrk, Łeba, Ustka oraz Jastrzębia Góra, notują spadki zainteresowania w porównaniu do poprzedniego roku.
W przyszłości majówka będzie coraz bardziej rozciągać się w czasie, stając się elastycznym "sezonem majowym"
Wyjazdy na długi weekend majowy stają się coraz bardziej elastyczne. Goście planują pobyty wokół dni świątecznych, często przedłużając je na okresy przed- i pomajówkowe.
- Majówka przestaje być ściśle określonym terminem. W najbliższych latach majówka będzie coraz bardziej rozciągać się w czasie, stając się elastycznym "sezonem majowym". To będzie wymagało od hotelarzy większej zwinności operacyjnej" - powiedział cytowany w komunikacie prasowym Łukasz Kucharski reprezentujący ośrodek z hotelem i apartamentami we Władysławowie.
Najwięcej rezerwacji dokonywanych jest na ostatnie dwa tygodnie przed długim weekendem. W ubiegłym roku aż 43,8 proc. wszystkich rezerwacji na termin 30 kwietnia - 5 maja zostało dokonanych właśnie w tym okresie, a ten trend utrzymuje się również w 2025 roku.
O 69 proc. wzrosła liczba rezerwacji dla jednej osoby
Ponad 42 proc. wszystkich rezerwacji na majowy weekend to rezerwacje dla dwóch osób, a niemal co trzecią rezerwację robią rodziny z dziećmi. Tegoroczne dane pokazują również rosnącą popularność wyjazdów indywidualnych, z formą rezerwacji 1+0 odnotowującą wzrost aż o 69 proc. rok do roku.
Średni koszt za nocleg na majówkę 2025 w Polsce wynosi 866 zł brutto, co oznacza, że ceny utrzymują się na zbliżonym poziomie jak przed rokiem. Branża hotelarska zauważa rosnące zainteresowanie pełnymi pakietami pobytowymi, które obejmują pełne wyżywienie, udogodnienia i dostęp do dodatkowych usług.
Majówka to dla hotelarzy test m.in. strategii cenowych przed letnim sezonem
Choć majówka trwa zaledwie kilka dni, dla wielu hotelarzy to kluczowy moment. Jest to czas, w którym można przetestować strategię cenową i pakietową, sposób komunikacji z gośćmi, jakość oferty oraz gotowość operacyjną zespołów.
- Optymalnym rozwiązaniem jest dokonanie jej bezpośrednio na stronie hotelu, co pozwala na większą elastyczność w dostosowaniu oferty do indywidualnych potrzeb gości oraz uzyskanie bardziej konkurencyjnych cen. Jak wskazują dane Profitroom, około 35 proc. wszystkich rezerwacji majówkowych zostało zrealizowanych bezpośrednio, co oznacza wzrost o 10 proc. w porównaniu do roku poprzedniego - twierdzi Agata Pielacha-Janiec z Profitroom, cytowana przez PAP.
źródło: PAP
